• 8 rad,by uniknąć zwisów po pas

    Pielęgnacja ciała to nie tylko dbanie o gładką skórę czy regularne peelingi. Często zapominamy o niektórych partiach naszego ciała m.in. stopy, dłonie i biust.
    Ile z Was pamięta o nawilżaniu delikatnej skóry piersi? A ile z Was jest zadowolonych z rozmiaru swojego biustu? Domniemam, że znajdą się osoby, które odpowiedziały: ,,Ja nie”.
    Krótko mówiąc…aby biust na starość nie zwisał do kolan, trzeba zadbać o jego pielęgnację już teraz.
    Na szczęście wygląd biustu można trochę poprawić. Oczywiście nie mówię o chirurgii plastycznej, bo jak wiecie nie jestem zwolenniczką tego typu zabiegów. Są jednak mniej inwazyjne metody, które ujędrnią biust i poprawią jego wygląd, a nawet trochę go powiększą (tak,tak moje Drogie dobrze czytacie!).
    Pamiętajcie jednak, że aby osiągnąć zamierzone efekty, trzeba być cierpliwym.
    1. Total push up!
    Moim kosmetycznym numerem jeden, jeśli chodzi o ujędrnianie i pielęgnację biustu, jest serum Eveline Extreme 3D. Ten produkt jest ze mną od wielu lat i uwierzcie mi, że przy regularnym używaniu widać efekty! Biust jest ujędrniony (podniesiony), a do tego skóra jest nawilżona. Nie ma co liczyć na cuda, bo z miseczki A nie robi się C (a szkoda…), ale faktycznie przybywa kilka cm. w obwodzie:)
    2. Odpowiedni sen
    Aby zachować ładny wygląd piersi nie poleca się spać na brzuchu, gdyż będzie zbyt duży nacisk na biust, przez co może ulec nieodwracalnej deformacji! Spanie na brzuchu pozostawcie swoim mężczyznom 🙂 Dodatkowo kobiety z dużym biustem powinny spać w biustonoszu. Warto jednak zrezygnować z biustonosza z fiszbinami, ponieważ fiszbiny mogą powodować odgniecenia.
    3. Siemię lniane i sezam
    Ziarenka te posiadają fitoestrogeny, które mogą stymulować wzrost gruczołów piersiowych. Warto dosypywać ziarenka do sałatek lub zrobić pastę sezamową z dodatkiem siemienia lnianego.
    4. Napar ziołowy
    Wystarczy wlać do miski szklankę wody, wsypać łyżkę kminku, łyżkę lukrecji, łyżkę kopru oraz anyżu. Zioła wymieszać i zagotować. Po zagotowaniu przecedzić przez sitko. Wywar pijemy najlepiej 2 razy dziennie.
    5. Herbata z czerwonej koniczyny
    Łyżeczkę suszonej, czerwonej koniczyny zalewamy szklanką ciepłej wody. Pić codziennie jedną szklankę.
    6. Ćwiczenia
    Również ćwiczeniami możesz ujędrnić biust. Najbardziej skutecznymi ćwiczeniami są: damskie pompki, pozycja jogina.
    7. Suplementy
    Ten podpunkt budzi we mnie największe kontrowersje. Nigdy nie stosowałam tego typu produktów, dlatego nie mam na ich temat zdania.
    8. Maseczka ujędrniająca biust domowej roboty
    Ścieram 1-2 jabłka na tarce o bardzo drobnych oczach, dodać 3 krople soku z cytryny. Dodać do papki łyżeczkę oleju (może być kokosowy, lniany itd.). Nałożyć na biust na 20 minut. Zmyć na przemian ciepłą i zimną wodą.

    Komentarzy: 27

    1. 21 kwietnia 2015 / 19:12

      Też jestem zwolenniczką naturalnych metod dbania o biust , u mnie ćwiczenia dają radę, plus na dekolt daje zawsze jakiś bogaty krem, nie balsam do ciała bo jednak po tych mnie wysypuje.

      • 21 kwietnia 2015 / 19:30

        Ja niestety ostatnio ląduję na brzuchu. Nie wiem czemu przez sen się kładę na brzuch,mimo, że tego unikam jak ognia.

    2. 20 grudnia 2014 / 13:29

      Do listy można dodać gabinetowe zabiegi na biust (np z maską algowo-gipsową) oraz specjalne masaże, które można znaleźć w internecie. Najgłupsza rzecz o jakiej słyszałam to…mp3 z nagraną medytacją, której słuchanie ma powiększać biust!

      • 20 grudnia 2014 / 14:33

        Hahaha mp3, serio?!:D
        Jak mogłam zapomnieć o algach 🙂

    3. 17 grudnia 2014 / 12:38

      Ja ogólnie pielęgnację ciała stosuję od sasa do lasa – wklepywanie kremów w twarz wydaje mi się wystarczająće 😛 Choć pewnie z czasem zmuszę się zarówno do nawilżania piersi jak i tyłka, a na razie ćwiczenia muszą wystarczyć 😉

      Chciałam Ci podziękować za polecenie kremu Bandi. Na początku stosowała tonik i serum z Bielendy z kwasem migdałowym ale nie widziałam żadnych efektów, więc dokupiłam krem Bandi i… już po kilku użyciach widzę różnicę na mojej twarzy w postaci znacznie zmniejszonych porów. Na cuda nie liczę, ale może przy dłuższym stosowaniu twarz będzie gładsza 🙂 Nie wiem, na czym polega różnica między Bandi a Bielendą, bo nie znalazłam informacji nt stężenia kwasów w kremie Bandi 🙁

      • 17 grudnia 2014 / 17:01

        Hej, u mnie bielenda spowodowała okropny wysyp,więc wróciłam do bandi. Żałuję, że w ogóle zmieniłam krem,bo bandi bardzo służy mojej buzi. Co ciekawe na początku było ok,a pod koniec opakowania wypaliło mi 3 wielkie pryszcze.
        Zastanawiałam się nad tonikiem bielendy z tej serii co miałam krem,ale chyba pozostanę przy stosowaniu srebra koloidalnego do przemywania twarzy.
        Bardzo się ciesze, że i Tobie ten krem pomaga. Teraz tylko trzeba czekać na super efekty 🙂
        Ćwiczenia są ok,ale warto wzmocnić ich działanie stosując jakieś serum lub olejki.Nawilżanie jest bardzo ważne+nawilżanie od wewnątrz wodą.
        Pozdrawiam

    4. 17 grudnia 2014 / 12:12

      Dobrze, że mi o tym przypomniałaś:)
      Mam spory biust i najwyższa pora by o niego odpowiednio zadbać.

    5. 16 grudnia 2014 / 15:27

      kiedyś czytałam, że aby zachować jędrną skórę należy chwilę moczyć biust w chłodnej wodzie z rumiankiem 🙂
      Piszesz bardzo ciekawie dlatego nominuję Cię do Liebster Blog Award 2014 :))

    6. 15 grudnia 2014 / 22:56

      Temat niezwykle ważny ale bardzo często pomijany w pielęgnacji

      • 16 grudnia 2014 / 17:35

        Niestety. A na starość płacz i lament, że biust ciągnie się po ziemi;)

    7. 15 grudnia 2014 / 13:52

      Ja na jędrność nie narzekam, bo mam takie małe skwarki, że nawet nie będzie miało co obwisnąć 😛

      • 15 grudnia 2014 / 16:12

        Tylko oszukuję innych gąbczastym push-up'em, żeby nie wyglądać na dziewczynkę z podstawówki 😛

        PS. Pozwoliłam sobie nominować Cię do zabawy, która zwie się Liebster Blog Award 🙂 Jeżeli masz ochotę, zapraszam po szczegóły na IzabeLOVE 😛

      • 15 grudnia 2014 / 19:32

        chyba mogę powiedzieć to samo co koleżanka 😀 nie mam co matrwić się zwisem za 30 lat :DD

      • 15 grudnia 2014 / 19:48

        Warto wspomnieć o odpowiednim staniku podczas biegania 🙂

      • 15 grudnia 2014 / 20:21

        Tak, zdecydowanie biustonosz do ćwiczeń musi być wygodny i musi bardzo dobrze podtrzymywać biust.

    8. 15 grudnia 2014 / 13:51

      Miałam kiedyś to serum Eveline, faktycznie całkiem dobre.

      • 15 grudnia 2014 / 14:22

        Bardzo dobre,już nie liczę które opakowanie kończę 😉

    9. 15 grudnia 2014 / 13:37

      Ja wyciskam agrafkę, ale mimo wszystko uważam, że lepszy biust w mniejszym rozmiarze, takie C to max, większy siłą grawitacji ciągnie do ziemi, zresztą kręgosłup obciąża również 🙂

      • 15 grudnia 2014 / 16:32

        Teoretycznie tak, ale nie obraziłabym się, jakby mi niespodziewanie biust urósł 😉

    10. 15 grudnia 2014 / 13:03

      faktycznie, często zapominam o skórze piersi, dekolt i szyja tak, rególarnie, a piersi od przypadku do przypadku

      • 15 grudnia 2014 / 16:33

        Bardzo skuteczne są też olejki, ostatnio sukcesywnie je wprowadzam do pielęgnacji szyi, bo niestety w wieku 24 lat mam zmarchy na szyi (ciekawe ile osób w pracy jutro będzie się gapić na moją szyję,hehe).

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *