Niedawno publikowałam przegląd najciekawszych stylizacji z pokazu Dior Spring 2019 Couture (te pokazy trzeba raczej brać z przymróżeniem oka, bo nie wszystkie stylizacje nadają się do noszenia na co dzień. Pokazy typu couture są to pokazy, na których pokazywane są małe dzieła sztuki). Dzisiaj mam dla Was przegląd najlepszych stylizacji z pokazu mody Burberry Ready-to-wear na wiosnę 2019. Sprawdź co będzie modne tej wiosny według Burberry i zainspiruj się.
Burberry na wiosnę 2019
Burberry większości kojarzy się zapewne z klasycznymi trenczami z podszewką w kratkę (któż nie chciałby go mieć, ja na pewno). Klasyczny trencz na wiosnę to must have. Nie wyobrażam sobie paryskich stylizacji bez tego elementu. Trencz jest o tyle uniwersalny, że doskonale wygląda z jeansami, ale także sukienką w grochy. Nie mogę się doczekać, gdy zrobi się ciepło i będę mogła nosić swój klasyczny, beżowy trencz na wiosnę. Zapewne będę musiała na to poczekać minimum do kwietnia. Po cichu liczę na ładną pogodę pod koniec marca, ale nie będę zaskoczona gdy będziemy znowu się przeprowadzać w śniegu.
ZOBACZ TAKŻE POKAZ CHRISTIAN DIOR SPRING 2019 COUTURE
Tymczasem wiosna jak widać nie chce jeszcze przyjść (niemniej jednak sobotnia aura i 10 stopni w Warszawie było naprawdę przyjemne. Wyciągnęłam nawet z szafy skórzane botki), więc aby choć trochę poczuć wiosenny klimat, zapraszam do oglądania stylizacji z pokazu mody Burberry Ready-to-wear na wiosnę 2019.

O tym właśnie trenczu mówiłam. Jest prosty, klasyczny i będzie pasować do wszystkiego. To mój obiekt westchnień.

Bardzo podobają mi się damskie garnitury. Ten w szarym kolorze świetnie nada się do pracy w biurze, ale także na inne okazje wymagające eleganckiego ubioru. Taki garnitur można także ubrać spokojnie na przykład na Komunię, a ten okres już niedługo.



Swojego czasu nosiłam bardzo często spódnice z podwyższonym stanem. Chyba muszę do tego wrócić.



Bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne. Sama pewnie bym się nie odważyła na tego typu stylizację, ale przyznajcie – wygląda naprawdę ciekawie.



Bardzo mi się podoba spódniczka z podwyższonym stanem. To skóra?
Zgadzam się, że trencz to must have na wiosnę (i nie tylko!). Najbardziej kocham jego uniwersalność – to że założę go i do balerinek, i do trampek, i do eleganckiej koszuli, i do bluzy… Można tak wymieniać w nieskończoność 🙂
Dokładnie! Ja najczęściej noszę trencz w połączeniu z białą koszulą, jeansami i mokasynami. To mój ulubiony casualowy zestaw 🙂
Kto nie marzy o płazzczy burberry????;)
Haha no w sumie racja 😉