Pogoda za oknami bardziej przypomina jesień niż końcówkę kwietnia. Może to dlatego chętniej oglądam jesienne kolekcje na ten rok, niż wiosenne czy letnie. Czuję się trochę oszukana przez to, co dzieje się za naszymi oknami. Wierzę jednak, że chociaż pogoda w tym roku nas chociaż trochę rozpieści i już niedługo będę mogła wyciągnąć z szafy letnie sukienki (czekam z niecierpliwością na białą, bawełnianą sukienkę ze sklepu Simple Retro).
Celine jest jedną z luksusowych marek, którą chętnie podglądam i inspiruję się. Z kolekcji Fall 2021 chętnie przytuliłabym połowę stylizacji. Jednym z intrygujących elementów ubioru jest bluzka z jednym ramieniem. Pamiętam ogromny szał na ten krój, gdy byłam mała. W modzie możemy zauważyć wielkie powroty z czasów mojego dzieciństwa (poczułam się strasznie staro), co jest dla mnie niezwykle intrygujące. Zastanawiając się przez chwilę, nie jestem do końca przekonana czy chciałabym wrócić do stylizacji z czasów dzieciństwa czy z okresu, gdy byłam nastolatką. Niemniej jednak obserwacja powrotu trendów z tamtych czasów jest dla mnie naprawdę ciekawym doświadczeniem.
Zapraszam serdecznie od zainspirowania się jesienną kolekcją na rok 2021 Celine Fall 2021 Ready-to-Wear. Dajcie znać w komentarzach co myślicie o tej kolekcji. Inspirująca, a może przewidywalna?
Zdecydowanie większe wrażenie zrobiła na mnie wiosenna kolekcja Chanel Ready-to-Wear.