• Czy Ty też masz problem z pajączkami?

    Mało ruchu, siedzący tryb pracy i życia doprowadza do tego, że żyły się zapychają. To wcale nie jest tak odległe jak się Wam wydaje. Dosięgnęło prawdopodobnie i mnie.

    problem z pajączkami
    Zawsze myślałam, że predyspozycje do żylaków (babcia, mama, wujek, ciotka) to nic takiego, że mnie to ominie i nie mam się czym martwić. W końcu jestem młoda, to tym bardziej mnie to nie ruszy.
    No i się myliłam. Od długiego czasu miewałam okropne skurcze łydek, które łączyłam z tym, że jak brałam furaginium (lek na zapalenie pęcherza) wypłukałam sobie doszczętnie magnez. Brałam ogromne ilości, różne rodzaje magnezów- z potasem, wapniem, piłam soki pomidorowe i nic nie pomagało.
    W końcu poszłam do lekarza. Lekarz przepisał mi tabletki na żylaki
    Lekarka się przestraszyła, że w tak młodym wieku dzieją mi się takie rzeczy. Opowiedziałam jej, że skurcze łydek robią się coraz bardziej nieprzyjemne, budzą mnie w nocy i są coraz bardziej uciążliwe w codziennym życiu.
    Powodów zakrzepów jest wiele:
    • niezdrowe odżywianie
    • zbyt mało ruchu
    • siedzący tryb życia
    • siedzący tryb pracy
    Jednym z powodów mogą być również tabletki antykoncepcyjne, jeśli zauważycie, że biorąc tabletki, nasiliły Wam się dolegliwości takie jak puchnięcie nóg, obolałe nogi itd. warto wspomnieć o tym ginekologowi.
    Bardzo dobrze na problemy z żylakami sprawdzają się rajstopy uciskowe, które uciskają w miejscach, w których mogą być problemy z krążeniem m.in. przy kostkach. Są one jednak potwornie niewygodne (bardzo ciasne), a także dość drogie. Jakiś czas temu takie rajstopy wypuściła firma Scholl, jestem z nich bardzo zadowolona. Jeśli chcecie osobną recenzję tego produktu,dajcie znać w komentarzu.
    Rajstopy uciskowe wyglądają jak zwyczajne, na pewno nikt się nie domyśli, że macie na sobie rajstopy lecznicze. Polecam je nosić szczególnie kiedy wiecie, że będziecie chodzić długo na obcasie, ponieważ unikniemy uczucia ,,ciężkich” nóg.
    Dodatkowo dobrze działa szczotkowanie ciała oraz peeling ciała pobudzający krążenie.
    Kiedy zauważycie, że macie problemy z krążeniem, nie bagatelizujcie tego. Najlepiej zapiszcie się do naczyniowca (niestety na wizytę u tego lekarza trzeba bardzo długo czekać), który  pewnie wyśle Was na badanie dopplera.
    Badanie dopplera to nic innego jak badanie USG kończyny. Niestety na NFZ można zrobić tylko dopplera jednej nogi. Podobno jeśli w jednej nodze jest coś nie tak, to w drugiej też. Ja w to nie wierzę i kiedy stałam przed wyborem, którą nogę dać do badania, zdecydowałam tą, z którą mam więcej problemów;)
    Samo badanie nie jest bolesne, a może wychwycić wszelkie nieprawidłowości. Zdziwiło mnie tylko, że musiałam wziąć ze sobą swoje ręczniki papierowe do wytarcia nogi po płynie do USG. Absurd, prawda?;)
    Obecnie nie łykam lekarstw na żylaki, ponieważ zauważyłam, że nie do końca mi pomagają. Właściwie nie czułam żadnej różnicy. Lepsze samopoczucie mam nosząc rajstopy uciskowe. Ostatnimi czasy też nie pojawia się więcej pajączków na nogach. W przypadku, kiedy problem dalej będzie mi doskwierać, zastanowię się nad laserowym usuwaniu żylaków.

    Komentarzy: 8

    1. Daria
      29 października 2018 / 15:17

      Tez mi sie wydawalo, że w wieku 27 lat dostanie pajaczkow jest raczej niemozliwe… no i zgadłyście, dostałam.

      Przyznam też, że jestem leniwą kluchą, ktora ze względu na pracę za biurkiem nie lubi też długotrwałego i wymagającego wysiłku leczenia wiec poszlam po linii najmniejszego oporu i po prostu zapisalam sie na zamykanie naczynek laserem. I możecie mnie oceniać za takie lenistwo i wydawnaie kasy, ale hej, przynajmniej zalatwilam problem szybko i i nie mam śladu po problemie.

      • 29 października 2018 / 15:51

        Pajączki to zmora. Ja bym się nie zdecydowała na laserowe zamykanie naczynek, bo mam bardzo niski próg bólu.

    2. 18 marca 2015 / 22:24

      U mnie to problem genetyczny, bo babcia i mama na to cierpią i u mnie już pojawiają się pajączki mimo, że mam 25 lat 🙁 Wydaje mi się, że jednak żaden sposób nie pomoże, aby ich uniknąć kiedy ma się takie predyspozycje… Laser to niestety jedyna recepta :/

      • 19 marca 2015 / 18:54

        U mnie niestety to samo. Jesteśmy w tym samym wieku, a mamy ten sam problem…czasem nie wiem od czego to się robi. Ot tak nowe naczynko pękło…

    3. 13 marca 2015 / 13:18

      U mnie to też niestety rodzinne 🙁 zauważyłam poprawę po zmianie diety na wegetariańską i eliminację oprócz mięsa: jajek i mleka,które to wypłukuje wapń z organizmu.

    4. 13 marca 2015 / 07:57

      Ja ten problem odziedziczyłam po mamie 😉 U mnie nie jest to jakieś bolesne, a skurcze załatwia gorzka czekolada, ale pajączki na nogach są widoczne i sama zastanawiam się na laserowym usuwaniem…

    5. 12 marca 2015 / 15:49

      Mam ten sam problem. Moje całe ciało ma tendencję do pajączków… Poczynając od twarzy (słabe naczynka krwionośne) po nogi.
      Również dokuczają mi skurcze łydek nocą, a gdy chodzę w zbyt ciasnych spodniach, które cisną mnie pod kolanami to później nie mogę spać całą noc tak nie nogi 'łamią'. Nikt nie chce mi wierzyć i wciąż słyszę 'taka młoda a się skarży na zdrowie, niemożliwe'.

      Mój mąż ma w jednej nodze podobne objawy, budzą go skurcze i nie może nosić nic obcisłego nawet w pachwinach.

      Poza pajączkami na nogach zauważyłam ostatnio pod kolanem jednego, jeszcze niezbyt widocznego żylaka… to on tak mi daje czadu..
      Ja dodatkowo uwielbiam nosić szpilki – wiem, ze to wykańcza moje nogi, ale na brak ruchu nie narzekam, w okresie nastoletnim biegałam dużo w zawodach i codziennie w ramach treningów. Myślę, że u mnie zrobiły to właśnie wysokie buty, bo nikt w najbliższej rodzinie nie ma żylaków.

      Współczuję, bo znam sprawę i to naprawdę bywa mega bolesne.

      • 12 marca 2015 / 16:32

        Ja szpilek nie noszę, to udręka dla moich nóg. Polecam Ci rajstopy Scholl uciskowe. Jestem z nich bardzo zadowolona, bo nawet po całym dniu mam wrażenie, że moje nogi są lekkie jak piórko. Nawet jak chodzę na koturnach (tak,tak moje nogi wtedy też umierają…). Teraz widziałam w nowym Skarbie, że ma wyjść cieńsza wersja tych rajstop na wiosnę. I do tego dwa kolory, bo obecnie są tylko czarne. Te rajstopy są tak fajne, że chyba o nich napiszę notkę, bo naprawdę warto zwrócić na nie uwagę.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *