Szukając pracy pewnie nie raz spotkałeś się z prośbą o dołączenie listu motywacyjnego. O tym, jak napisać list motywacyjny powiem trochę pod koniec, bo myślę, że warto ten temat poruszyć. Wcale to nie jest takie proste, jak się wydaje.
Czy trzeba dołączyć do CV list motywacyjny?
Wracając jednak do zadanego pytania – czy zawsze warto wysyłać list motywacyjny to odpowiedź brzmi ,,nie”. Pewnie wielu z Was teraz jest w szoku, a rekruterzy gryzą klawiaturę ze złości, ale taka jest prawda. W wielu branżach list motywacyjny to po prostu wymysł osoby rekrutującej.
Załóżmy, że jesteś grafikiem i ktoś oczekuje od Ciebie listu motywacyjnego – co sobie pomyślisz? No właśnie…jak pokazać swoje prace w liście motywacyjnym. W niektórych branżach lepiej przesłać swoje portfolio i to właśnie je potraktować jako list motywacyjny.
W jakich branżach lepiej się sprawdzi portfolio? W branżach kreatywnych np. grafik może przesłać swoje portfolio pokazujące dotychczasowe grafiki, banery, rollupy itd. , na pewno w branży wnętrzarskiej, gdzie można pokazać zrealizowane dotychczas projekty, a także w branży Social Media, którą się zajmuję.
Aplikując do jakiejś firmy w 99% wysyłam swoje portfolio, w którym zamieszczam screeny fanpage’y, które dotychczas prowadziłam, grafiki, które zrobiłam, a także screeny z bloga, ponieważ pokazuje to, że nie zamykam się tylko na same fanpage.
W innych branżach warto dołączyć list motywacyjny. Tylko…co w nim zamieścić?!
Jak napisać dobry list motywacyjny?
List motywacyjny to swojego rodzaju dodatek do CV, w którym powinny zawrzeć się informacje DODATKOWE. Nigdy w liście motywacyjnym nie powielamy informacji z CV, tylko piszemy o swoich dodatkowych umiejętnościach np. szybkiego pisania na klawiaturze, a także (co najważniejsze) piszemy w kilku zdaniach dlaczego właśnie w tej firmie chcemy pracować.
Możesz napisać, że pasuje Ci filozofia firmy, albo praca na danym stanowisku da Ci możliwość rozwoju dotychczas zdobytych umiejętności.
Powodzenia w szukaniu pracy! Jeśli macie jakieś pytania na temat listu motywacyjnego – dajcie znać w komentarzach.
Sama rekrutowałam do swojej firmy i wiem że wobec nawału aplikacji trudno zaczytywać się w listach motywacyjnych.
Już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz wysłałam coś takiego jak list motywacyjny. Wydaje mi się, że w niektórych branżach odchodzi się już od standardowego CV i listu, bo o ile CV daje faktycznie info, o tym jakie posiadamy doświadczenie, o tyle list CV to po prostu dobrze wykreowany tekst marketingowy, który na dobrą sprawę mało wnosi – szczególnie w takich branżach jak grafika, social media czy copywirting – tu zdecydowanie bardziej przydatne zamiast listów jest portfolio, bo mamy prawdziwą namiastkę umiejętności kandydata, a nie tylko suchy tekst.
Ja nigdy nie rozumiałam tego zjawiska z potrzebą wysłania listu. jest to dla mnie troche archaiczne. Dlaczego? Bo informacje powielają sie z CV a pisane pod formułki listy niczego nowego nie wnoszą no i jak z wypracowaniami w szkole – nigdy do końca nie znasz autora listu
Kilka lat temu uwielbiałam chodzić na rozmowy kwalifikacyjne, ale nie znosiłam pisać listów motywacyjnych. Trochę mało o nich napisałaś, bo często zdarza się, że to właśnie list motywacyjny, a nie CV zwraca uwagę potencjalnego pracodawcy i przekonuje go do zaproszenia kandydata na rozmowę, podczas której rozmowa schodzi na kwestie, które znajdowały się w liście. List motywacyjny może, a raczej powinien być źródłem wiedzy o nas i naszym doświadczeniu. CV jest swego rodzaju formalnością zawierającą szczegóły naszego doświadczenia zawodowego. W CV nie pokażesz swoich mocnych stron charakteru, ale w liście możesz to już w sprytny sposób przemycić.
Zależy jaka branża. W branżach kreatywnych list motywacyjny jest niezbyt mile widziany. Jeśli jesteś grafikiem, specjalistą ds. social media znacznie bardziej zainteresujesz swoim portfolio, czyli czymś, czym możesz się pochwalić (co zrobiłaś dotychczas) niż listem motywacyjnym 🙂
W większości miejsc pracy lepiej pokazać swoje dotychczasowe dokonania, oczywiście jeśli masz się czym pochwalić.
A ja coraz częściej słyszę od znajomych ze starszych lat, że pracodawcy właśnie wolą częściej portfolio niż jakieś sztywne cv, czy list motywacyjny.
Czyli jak sam się przekonałeś to nie tylko moje subiektywne zdanie na ten temat. Zdecydowanie lepiej pokazać się z kreatywnej strony i zapaść w pamięci rekrutera.
dzięki za rady jak napisać list 🙂 Właśnie miałam się za niego brać 🙂
To prawda, dużo zależy od konkretnej branży.
Osobiście uważam, że wysyłanie listu motywacyjnego w dużej mierze jest uwarunkowane branżą w której staramy się o posadę. Generalnie, zawsze staram się dołączać do CV list motywacyjny, chyba, że potencjalny pracodawca życzy sobie tylko samo CV – pozdrawiam serdecznie 🙂
W mojej branży jest to raczej konieczne aby wysyłać list motywacyjny także w tej kwestii już mam wprawę 🙂
W jakiej branży pracujesz? 🙂
Zależy jak sobie firma ustali. Od lat pracuje w dziale kadr (w dwóch firmach) i to zwykle był wymóg, bez którego ani rusz.
Wszystko to kwestia ustaleń, jednak są branże, w których list motywacyjny to przeżytek 😉
Stworzenie dobre listu motywacyjnego i CV to sztuka.
Zdecydowanie. Szczególnie, że nie wiesz na jakiego rekrutera trafisz i nie wiesz czy wpisujesz się w jego wizję pracownika 🙂