Sierpień minął nam bardzo szybko. Miejmy nadzieję, że lato nas jeszcze nie opuści, bo na samą myśl o jesiennej aurze jest mi żal. Żal mi słońca, upałów, letniej atmosfery i lenistwa, które towarzyszy tej porze roku.
Pod prysznicem
- Biovax, intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych – maska ta była za mną kilka miesięcy. Nakładałam ją raz w tygodniu, ale na kilka minut pod prysznicem. Po użyciu włosy są jedwabiście miękkie i odżywione. Kupię ponownie.
- Kneipp, olejek migdałowy – nie przypadł mi do gustu głównie ze względu na zapach. Używałam go do zmywania kremu BB, a także na włosy i ciało. Nie kupię ponownie.
- Eveline, luksusowy balsam do ciała pod prysznic trawa cytrynowa i kokos – próbkę tego balsamu dostałam na see bloggers. Polubiłam ten produkt tak bardzo, że w domu mam już dużą butelkę. Niestety nie było tej wersji zapachowej, więc kupiłam balsam z olejkiem migdałowym. Ten nie do końca mi pasuje. Kupię ponownie.
- Eveline, 2 w 1 balsam z peelingiem do ciała – tą próbkę dostałam również na see bloggers. Dla mnie ma zbyt intensywny zapach (tym, którzy lubią wanilię na pewno się spodoba!). Całkiem niezły zdzierak z tego peelingu. Nie kupię ponownie.
- Soraya, emulsja do higieny intymnej – na ten produkt trafiłam przypadkiem, kiedy zamknęli mi pod nosem Rossmanna. Nie mam nic do zarzucenia tej emulsji, jednak wrócę do Facelle. Ten produkt kosztuje ok. 11 zł, a nie widzę różnicy między nim a Facelle. Nie kupię ponownie.
- Alterra, nawilżająca odżywka do włosów – kosmetyki do włosów Alterra zawsze budzą we mnie lęk. Używałam kilka razy szampon i za każdym razem wypadały mi włosy. Po tej odżywce na szczęście nic mi się nie stało, a włosy były sypkie, miękkie…wręcz idealne. Ponownie kupiłam odżywkę Petal Fresh, jednak będę co jakiś czas wracać do tego produktu. Kupię ponownie.
- Alterra, żel pod prysznic plumeria biała&czarny bez – mimo, że lubię żele pod prysznic Alterry to ten produkt mnie nie zachwycił. Żel jest bardzo wodnisty przez co szybko się zużywa. Plus za ładny zapach. Nie kupię ponownie.
- Hipp, żel do mycia ciała i włosów – najpierw mój ulubieniec, teraz tego produktu używa Piotr i jest zachwycony. Pewnie niebawem pojawi się recenzja tego produktu w męskim okiem 😉 Kupię ponownie.
Do stylizacji włosów
- Toni&Guy sea salt – ten produkt pojawia się u mnie każdego lata, czyli w okresie, kiedy nie korzystam z suszarki. Po umyciu włosów i osuszeniu ich bawełnianą koszulką spryskuję włosy tym produktem. Kosmetyk nadaje włosom lekkie fale niczym dziewczynie surfera. Lubię wracać do tego produktu i na pewno kupię ponownie za rok.
- Toni&Guy spray gel for curls – tego produktu miałam końcówkę, więc kiedy skończył się spray sea salt sięgnęłam po ten. To najlepszy produkt do loków jaki dotychczas znalazłam. Świetnie podkreśla skręt szczególnie we współpracy z suszarką. Tego kosmetyku używam w okresie od jesieni do lata, a potem sięgam po sea salt. Kupię ponownie.
Inne
- Pomadka wibo matte intense nr 2 – piękny kolor, świetnie wygląda na ustach. Nakładanie tej pomadki jest jednak tak trudne (pomadka jest potwornie sucha), że mam jej po prostu dość. Lubi podkreślać suche skórki. Wyrzucam do kosza i na pewno nie kupię ponownie.
- Pomadka wibo matte intense nr 1 – to samo co przy pomadce wyżej. Nie kupię ponownie.
- Bath&Body Works, Caribbean escape – piękny, wakacyjny zapach o nucie kokosa. Szkoda, że Bath&Body Works nie ma swojego sklepu internetowego, albo więcej sklepów w Polsce (sklep znajduje się tylko w Warszawie). Kupię ponownie.
- Elmex, pasta do zębów przeciwko próchnicy – pasta polecona przez moją ortodontkę. Podobno najlepsza przy aparacie ortodontycznym i nie tylko.
Perfekcyjna Pani Domu
- Domol, ekologiczny płyn do czyszczenia Wc – seria eko Domola jest bardzo fajna i często po nią sięgam. Ten jednak nie do końca się sprawdził – jego konsystencja była zbyt rzadka, przez co był kompletnie niewydajny. Produkty Domol są dostępne tylko w Rossmannie. Nie kupię ponownie.
- Brise sense & spray, fresh cotton – zapach, który najczęściej gości w moim domu. Pachnie świeżym praniem, kojarzy się z czystością i nie jest duszący. Uwielbiam! Kupię ponownie.
- Domol, chusteczki zapobiegające farbowaniu – o tym produkcie powstał osobny post, ponieważ jestem nim totalnie oczarowana. Nie wyobrażam sobie już prania bez tych chusteczek. Kupię ponownie.
Do mnie seria z granatem Alterry jakoś nie przemawia, stosowałaś może inne ich odżywki?
Nie stosowałam innych odżywek tej firmy, ale za to stosowałam 2 rodzaje szamponów i żaden z nich się u mnie nie sprawdził.
Bardzo ciekawią mnie produkty Toni&Guy 🙂 fajnie, że u Ciebie się sprawdzają!
Biovax rządzi. Lubię blogi o kosmetykach.
Miałam odżywkę z Alterry ale w miniaturowej wersji. Ciekawią mnie produkty z Toni&Guy.
Marka Toni&Guy nie jest mi obca, aczkolwiek myślę, że jest przereklamowana 🙂
Dla mnie ta marka to hit. Używałam te dwa spraye, a Piotr pastę do włosów – te 3 kosmetyki sprawdziły się super:) Niestety pastę do włosów wycofali jak to często w Rossmannie – zawsze wycofują to co dobre! 🙁
A mi się sierpień ciągnął niesamowicie. Nie lubię upałów, więc dla mnie ta pogoda to była tragedia. Czekam teraz na jesień i lepsze samopoczucie 🙂 Pozdrawiam
Ja właśnie kocham upały, więc ubolewam nad tym, że lato dobiega końca 🙁
Piękne denko 🙂 uwielbiam BBW <3
Szkoda tych pomadek z wibo. Mają takie urocze opakowania! 🙂
Właśnie tworzę post denkowy ;)) Domol chusteczki są świetne, też ich często używam, ale próbuję też innych firm 😉
Też używałam innych chusteczek niż Domol, ale te najbardziej przypadły mi do gustu.
Daj znać jak post pojawi się na blogu – chętnie poczytam co tam zdenkowałaś 🙂
really nice post and cool products!! 😀
Muszę kupić ten produkt do loków od T&G 😉
Coraz bardziej mnie kuszą maski Biovax, chyba w końcu czas się w jakąś zaopatrzyć 🙂
Jak dobrze, że nie skusiłam się na te pomadki Wibo 🙂
Szału nie ma. Może na super hiper nawilżonych ustach bez żadnej suchej skórki będzie wyglądać pięknie 😉
Do pielęgnacji suchych końcówek włosów, polecam olejek do masażu z alterry 🙂
Dziękuję za informację, chociaż nie posiadam suchych końcówek – może kiedyś się przyda 🙂
Dziękuję za informację, chociaż nie posiadam suchych końcówek – może kiedyś się przyda 🙂
na Bath&Body Works sie czaje ale bez powachania nie chce mi sie w ciemno zamawiac:)
Ja już mam kilka ulubionych zapachów, które mogę zamówić w ciemno na allegro:)
Też lubiłam ten żel do mycia Hipp. ALTERRA coraz bardziej mnie zawiodła choć po odżywkę to i może bym sięgnęła znów.
Tak? A jakie produkty Alterra Cie zawiodły?
trawa cytrynowa i kokos od Eveline pod każdą postacią ubóstwiam 🙂
Biowax jest fenomenalny. 🙂
Oj tak 🙂
No niestety wszystko co dobre, szybko się kończy, ale taka jest kolej rzeczy, więc dużo optymizmu nam się przyda 🙂 No i piękna złota jesień cieszy, babie lato jeszcze bywa bardzo upalne 😉
Z denka twojego nic nie nam, przyznaję się bez bicia, ale bardzo zaciekawiłaś mnie Toni&Guy sea salt – w przyszłym roku wypróbuję 😉
Wypróbuj, bo ten spray do włosów jest bardzo fajny 🙂
Też bardzo lubiłam Biovax do włosów ciemnych:)
nie miałam tych szminek z Wibo, ale już wiem, że na pewno nie kupię 😉
No nie warto, za to glossy temptation są super 😉
U mnie Toni&Guy sea salt się nie sprawdził w ogóle 🙁 Ja tam jesień lubię 🙂
Moje włosy polubiły ten produkt dopiero przy trzecim podejściu 🙂
Mi również sierpień szybko miną ;/ ma nadzieję, że pogoda będzie piękna we wrześniu 😉
http://www.magfashion.pl
Ja też mam taką nadzieję 🙂