Dokładny demakijaż to podstawa pielęgnacji skóry. Często powodem niedoskonałości lub ,,zapychania” jest niedokładne zmywanie produktu. Nie raz spotkałam się z opiniami, że jakiś produkt zapycha. Owszem, może tak być, ale w większości przypadków okazuje się, że po prostu był wykonywany niedokładny demakijaż.
(Resibo, demakijaż, olejek do demakijażu) |
Od dłuższego czasu wykonuję demakijaż głównie olejkami. Nie oznacza to jednak, że nie używam płynów micelarnych.
Olejek Resibo dostałam do testów w ramach współpracy. Sama wybrałam co chcę przetestować, a że od dawna byłam ciekawa tego produktu – wybór był prosty.
W składzie produktu znajdzie m.in. Olej abisyński, Olejek manuka, Olej lniany, Olej z pestek winogron,Tocopherol – witamina E. W zapachu olejku wyczuwam głównie olej lniany.
Produkt nadaje się do każdego rodzaju skóry. Co ciekawe po jego użyciu moja mieszana skóra problematyczną strefą T (tłustą) jest wyregulowana i mam wrażenie, że pozostaje dłużej matowa.
Produkt otrzymujemy w kartonowej tubie, która sama w sobie jest tak fajna, że nie mogłam jej wyrzucić – obecnie służy mi jako pudełko na płatki kosmetyczne (jest idealnej wielkości). To się nazywa recykling 😉 Tuba może też posłużyć do trzymania pędzli lub np. pomadek.
Ten kosmetyk służy do demakijażu nie tylko twarzy, ale także oczu. W moim przypadku mimo, że świetnie zmywał tusz do rzęs, niestety spowodował lekkie podrażnienie. Jeśli więc chodzi o demakijaż oczu – pozostanę przy micelu.
Olejek nakładamy na lekko zwilżoną skórę. Ja wykonuję nim pierwszy krok demakijażu, więc olejek wydobywam na rękę, rozrabiam lekko z wodą i wykonuję demakijaż. Następnie według zaleceń moczę dołączoną ściereczkę z mikrowłókna w ciepłej wodzie i za jej pomocą delikatnie zmywam olejek wraz z resztkami makijażu.
Załączoną ściereczkę po każdym użyciu przepieram ręcznie w mydle Alterra do rąk lub innym delikatnym płynie do prania.
Kosmetyk świetnie radzi sobie ze zmywaniem nie tylko kremu BB, ale także różu. Skóra po demakijażu jest idealnie oczyszczona. Olejek używam również do codziennego oczyszczania twarzy (wtedy, gdy nie mam kremu BB i innych kosmetyków). W tej roli również sprawdza się bardzo dobrze.
Podsumowanie
Olejek do demakijażu firmy Resibo to nie tylko niebanalny wygląd opakowania, ale także skuteczne (naturalne!) działanie. W moim przypadku sprawdził się doskonale i poradził sobie nawet z azjatyckim kremem BB, który nie należy do najłatwiejszych produktów do zmywania (ze względu na skład).
Produkt możecie kupić tutaj: klik
hmm właśnie się zastanawiam nad spróbowaniem demakijażu olejkiem, ale cały czas boję się, że niedokładnie go zmyję z twarzy i będę miała problemy z cerą 🙁 Oglądałam olejek Resibo na stronie sklepu https://showroom.pl i zauroczyły mnie te ich śliczne opakowania, ale własnie cały czas mam te obawy, czy wszystko dobrze wykonam i nie będę miała problemów z buzią…. Myślisz, że warto zaryzykować?
Ja zmywam ten olejek za pomocą dołączonej ściereczki. Dodatkowo po użyciu olejku przemywam twarz micelem Sylveco (mam wtedy gwarancję, że olejek jest zmyty w 100% i nie zrobi mi żadnej krzywdy).
Sprezentowałem go siostrze i jest z niego bardzo zadowolona 🙂
Twoja siostra musi być bardzo szczęśliwa, że ma brata który wie jakie prezenty dawać :))))
Mi rowniez podraznil oczy. Ale to co mnie wkurzylo to fakt ze firma nie zaakceptowala mojej recenzji olejku bo napisalam o podraznieniu i dalam 3 zamiast 5 gwiazdek…
Jakich gwiazdek? Kompletnie nie wiem o co chodzi 🙂 Nie ładnie, że nie zaakceptowali Twojej recenzji, bo każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Mimo, że to recenzja produktu, który dostałam za darmo do testów, nie wyobrażam sobie nie wspomnieć o podrażnieniu oczu.
kuszący jest ten olejek 🙂
Zastanawiałam się nad zakupem tego olejku, ponieważ olejek z HadaLabo się skończył i niebawem skończy się olej kokosowy… mam bardzo wrażliwą skórę wokół oczu= i obawiam się, że ten olejek z Resibo może podrażniać… Z chęcią przetestowałabym próbkę, ale nie zamierzam zakupić pełnowymiarowego produktu. Zostanę na razie przy sprawdzonych produktach – serdecznie pozdrawiam 🙂
Podobno olejem kokosowym bardzo dobrze zmywa się makijaż oczu. Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno muszę przetestować ten sposób 🙂
Też zastanawiałam się nad tym olejkiem, ale już kiedyś miałam inne takie olejki do mycia i nic z tego nie wyszło.
Ja wcześniej nie używałam olejków do mycia, więc można powiedzieć, że to złoty strzał 😉
Hmmm, nigdy nie stosowałam olejków w ten sposob, muszę sprobować. Dopisuję do chciej-listy:)
Olejki można stosować na różne sposoby – olejowanie włosów, zabezpieczanie końcówek, olejowanie ciała, demakijaż i wiele innych…
faktycznie jest to dobry produkt:)
Mogłabym spróbować. Nie miałam go jeszcze.
Ciekawy, a lubię olejki więc z chęcią bym spróbowała. 🙂
Kusi mnie, oj kusi!
Bardzo go lubiłam 🙂
Już od dawna mam go na swojej zakupowej liście. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się go kupić – skoro reguluje mieszaną skórę, to coś dla mnie 🙂
Tak, zauważyłam, że odkąd go używam – moja skóra przestała być aż tak bardzo tłusta w strefie T.
Chodzi za mną i chodzi..Może sobie go w końcu sprawię 😛