• Denko Luty 2015

    Luty był krótki, dlatego też w denku nie znalazło się dużo produktów.
    Wiecie dlaczego lubię czytać denkowe notki? To świetny zbiór minirecenzji, już nie raz dzięki denkowej notce znalazłam perełkę wśród produktów kosmetycznych. Mam nadzieję, że Wy też lubicie czytać notki z tej serii.

    Pod prysznicem

    1. Odżywka Garnier
    Ten produkt kosmetyczny możecie znaleźć w każdym denku i coś czuję, że jeszcze długo tu pobędzie;) Jeśli ktoś jeszcze nie używał tej odżywki, zapraszam do jej recenzji, którą znajdziecie tutaj
    Kupiłam ponownie.
    2. Żel pod prysznic Alterra Sensitive
    To akurat zużycie P. dobrze się pieni, bardzo wydajny. Skóra po prysznicu nie była sucha i mnie nie swędziała. Fajnie, że nie ma SLS. Kompletnie nie przeszkadzał mi brak zapachu. Jedyny minus to opakowanie, które nie przeżyło upadku, co zresztą widać na zdjęciu. Niedługo napiszę o tym produkcie trochę więcej w szczegółowej recenzji. Kupię ponownie.

    Buzia

    1. Bielenda Bawełna płyn dwufazowy
    Ten produkt również często się pojawia w denku, dlatego też aby nie przedłużać odsyłam do recenzji szczegółowej, którą znajdziecie tutaj
    Już kupiłam ponownie.
    2. Krem Bandi z kwasem migdałowym
    To wspaniały krem, który wyleczył moją cerę z trądziku. Uwielbiam go i zawsze do niego wracam (nawet,gdy testowałam inne kremy z kwasem migdałowym). Szczegóły na temat tego produktu znajdziecie tutaj
    Już kupiłam ponownie.
    Pielęgnacja
    1. Krem do stóp Lirene
    Ten krem jest bardzo wydajny, świetnie pielęgnuje stopy, nawet bardzo wymagające. Zawsze stosuję go na noc: smaruje nim stopy, a następnie zakładam bawełniane skarpetki. Ten produkt koniecznie musi doczekać się swojej własnej recenzji! Już kupiłam kolejne opakowanie;)
    2. Pomadka Eveline
    Moje usta w okresie jesienno-zimowym są potwornie wymagające, a ta pomadka nie zrobiła nic. Jest mało wydajna, bo po kilku minutach od użycia, musimy ją użyć ponownie. Nawilżenie jest minimalne i krótkotrwałe. Bubel, którego więcej nie kupię
    Higiena jamy ustnej
    1. Colgate Plax płyn do płukania jamy ustnej
    Ten produkt kupiłam jeszcze przed tym, gdy miałam założony stały aparat. Obecnie nadal go używam, bo jest polecany przy aparacie, gdyż nie posiada w składzie alkoholu i nie piecze tak jak np. Listerine.
    2. Pasta do zębów Advanced-Sensation White
    Przy aparacie stałym nie wolno stosować past wybielających, dlatego też obecnie używam Elmex sensitive, a po zużyciu planuję Elmex przeciwko próchnicy.

    Inne

    1. Żel antybakteryjny do rąk Bath&Body Works
    Ta firma produkuje najlepsze żele antybakteryjne do rąk. Ubolewam jedynie nad tym, że ich produkty są dostępne jedynie w Warszawie:( zawsze jak jadę do Warszawy robię wielki zapas. Obecnie w zapasie mam 5 żeli 😉 Ten żel to limitka zimowa.
    2. Bibułki matujące Wibo
    Te bibułki są już ze mną bardzo długo, kupuję je regularnie po skończeniu poprzedniego opakowania. Świetnie się sprawdzają, a do tego są tanie i dostępne w Rossmannie. Już kupiłam ponownie.
    3. Zmywacz do paznokci w pisaku Ewa Shmitt
    Ten produkt mam już rok. W zapasie były 4 główki, dlatego po zużyciu pierwszej, kolejną namoczyłam chwilę w zmywaczu i była gotowa do użytku. Na pewno kupię ponownie.
    I to by było na tyle w tym miesiącu, zapraszam do czytania poprzedniej notki na temat pędzli do makijażu firmy Ecotools, które służą mi już bardzo długo 🙂

    Komentarzy: 23

    1. Anonim
      19 listopada 2020 / 11:31

      Fantastic blog! Do you have any tips and hints for aspiring writers? I’m planning to start my own website soon but I’m a little lost on everything. Would you suggest starting with a free platform like WordPress or go for a paid option? There are so many choices out there that I’m totally confused .. Any ideas? Thank you!

    2. Anonim
      11 października 2020 / 14:37

      Great news once again!

    3. 5 marca 2015 / 10:26

      ten krem Bandi z kwasem migdałowym można używać w okresie wiosenno-letnim? Zachęciłaś mnie do jego kupna 😉

      • 5 marca 2015 / 11:05

        Jeśli będziesz stosować filtr np.Vichy capital solei to nie ma przeciwwskazań. Sama stosuję też cały rok,a używam krem BB Dr G z filtrem 30 i nic się nie dzieje.

    4. 2 marca 2015 / 20:55

      Fajne denko, odżywkę Ultra Doux też bardzo lubię 🙂

    5. 2 marca 2015 / 18:21

      U mnie ta odżywka Ultra Doux pomimo fajnego zapachy nie sprawdza się zbyt dobrze, obciąża moje włosy, mocniej niż samo drogocenne olejowanie.

    6. 2 marca 2015 / 14:24

      Bardzo polubiłam żele antybakteryjne do rąk Bath&Body 🙂

    7. 1 marca 2015 / 09:23

      Chyba dam jeszcze jedną szansę dla tej odżywki z Garniera 🙂

    8. 28 lutego 2015 / 19:47

      Istotnie, odżywka Garnier to jedna z lepszych jakich używałam 🙂

    9. Anonimowy
      28 lutego 2015 / 15:38

      Dzisiaj też kupiłam tę odżywkę wcześniej miałam goodbye damage i była świetna zobaczymy jak ta się spisze 😉

      • Anonimowy
        1 marca 2015 / 08:38

        Ok dzisiaj myję włosy to wieczorem napiszę 😉

      • Anonimowy
        2 marca 2015 / 06:40

        Kurcze chyba w życiu nie miałam tak błyszczących włosów jak po tej odżywce ! Muszę z nią uważać żeby nie przesadzać bo może dać efekt tłustych włosów. Rzeczywiście lepiej się spisała od goodbye damage ( chociaż ma przyjemniejszy zapach taki owocowy ) najlepsze efekty dawała po pierwszych razach potem włosy się już do niej przyzwyczaiły i nie były już tak spektakularne

      • 2 marca 2015 / 15:56

        Super, bardzo się cieszę!:) U mnie ta odżywka cały czas sprawdza się świetnie:)

    10. 28 lutego 2015 / 10:39

      O, to dla mnie nowina, że ten płyn nie ma już alkoholu (kiedyś go używałam i wtedy jeszcze miał)! 🙂 Właśnie tych alkoholowych płynów unikam jak ognia, a np. Meridol jest dość drogi w porównaniu do nich 🙁 A można prosić o podanie nowego składu tego Colgate'a?

      • 28 lutego 2015 / 14:37

        Akurat te alkohole mi niestraszne 😉 Tak jak w odżywkach do włosów jest dużo składników typu Cetearyl alcohol, tak i tutaj mamy do czynienia ze składnikami nieszkodliwymi. Wystrzegać się należy napisów Alcohol, Alcohol denat. i Isopropyl alcohol, a tych tu nie ma! Jupi! (kiedyś był któryś z tych dwóch pierwszych, zabij mnie – nie przypomnę sobie który)

      • 28 lutego 2015 / 15:04

        Fakt, w odżywkach tego pełno. Ten płyn nie pali w buzi, tak jak Listerine, który jest okropny. Poza tym poleciła mi go ortodontka, że będzie dobry przy aparacie:)

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *