• Denko: Styczeń 2015

    Kolejny miesiąc dobiega końca, a z nim chciałabym pokazać Wam zużycia styczniowe. Zapraszam.

    Włosy

    1. Odżywka Garnier Awokado pojawia się tutaj regularnie, więc nie będę zanudzać 😉 Jeśli ktoś nie używał jeszcze tego produktu, zapraszam do szczegółowej recenzji. Na pewno kupię ponownie.
    2. Ta maska Biowax jest ze mną bardzo długo, chyba ponad pół roku jak nie dłużej. Jest bardzo wydajna, moje włosy po niej są nawilżone i lejące. Początkowo produkt stosowałam zgodnie z zaleceniami, pod koniec ta maska służyła mi jako pierwsze ,,O” w OMO. Raczej kupię ponownie.

    Buzia

    1. Kolejny bardzo wydajny produkt. Peeling Soraya jest ze mną ponad rok. Używam naprawdę niewielką ilość (raz w tygodniu). Ten produkt to typowy zdzierak, jednak mojej skórze to nie przeszkadza. Oprócz peelingu twarzy, wykonuję nim również peeling dłoni. Ostatnio stałam przed dylematem czy kupić jakiś nowy peeling, czy ten sam. Kupiłam ten sam.
    2. Serum Bielenda Super power mezzo serum kupiłam, ponieważ zachwyciła mnie maseczka w płacie z tej serii. Serum używam raz w tygodniu na noc. Ładnie ujednolica cerę, powoduje, że mniej się przetłuszcza. Spektakularnych efektów nie zauważyłam, jednak jest to bardzo przyzwoity produkt. Kupiłam ponownie.

    Pod prysznic

    1. Facelle 50 plus pojawia się tutaj regularnie, tak samo jak odżywka Garnier, dlatego odsyłam do szczegółowej recenzji.
    2. Alterra grejpfrut i wanilia to kolejny z żeli pod prysznic Alterra, który postanowiłam wypróbować. Ma przyjemny zapach, jednak jest bardzo mało wydajny, pewnie przez to, że jest lejący. Nie kupię ponownie. Powróciłam do żelu pod prysznic tej samej firmy w wersji pomarańczowej (jest gęstszy i ma cudowny zapach!).

    Pielęgnacja ciała

    1. Balsam do ciała Alterra granat nie zachwycił mnie przede wszystkim ze względu na to, że słabo nawilża, poza tym jest jakby lekko rozwodniony. Dodatkowo jest słabo wydajny. Na pewno do niego nie wrócę.

    Inne

    1. Cleanic patyczki do korekty makijażu i demakijażu to mój ogromny ulubieniec. Stosuję je codziennie do zbierania nadmiaru kremu BB z ust oraz brwi, a także poprawek podczas używania tuszu do rzęs. Jest ich bardzo dużo, więc nawet przy codziennym stosowaniu wystarczają na długo. Na pewno kupię ponownie.
    2. Retimax 1500 to zwyczajna maść z wit. A. Stosuję ją na przesuszone usta, dłonie, a także podczas przeziębień smaruję nią przesuszone okolice nosa. Na pewno do niej wrócę.
    3. Na temat Eveline 3 w 1 dostaję bardzo dużo pytań m.in. o to jak sprawdza się ten produkt w roli odżywki do rzęs. Produkt stosuję jedynie jako bazę pod tusz do rzęs, dlatego nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie 🙂 Odsyłam również do szczegółowej recenzji produktu.

    Komentarzy: 40

    1. 6 lutego 2015 / 08:37

      Peeling z Sorayi uwielbiam, sama go używam i jestem zachwycona, chociaż już trochę się nudzi 😉 Ten płyn z Facelle też używam na okrągło, właśnie ta wersja 50 plus jest najlepsza, ma chyba najładniejszy zapach ze wszystkich. Chociaż ostatnio kupiłam wersję z aloesem, zobaczymy jak się sprawdzi.
      A odnośnie tego serum z Bielendy, jaką masz cerę? Będzie dobre dla mieszanej? 🙂
      Pozdrawiam :*

    2. 3 lutego 2015 / 11:56

      miałam tylko odżywkę garnier i facelle, średnio się spisały obydwa produkty

    3. 3 lutego 2015 / 07:35

      Tak btw to nie mogę się doczekać kiedy wypróbuje to wygrane serum z gocrannbery! Na pewno dam znać i naskrobie jakaś recenzje 🙂

      • 3 lutego 2015 / 14:10

        Super, daj znać, bo używałam peeling i jest fajny,tylko ten zapach…

    4. 2 lutego 2015 / 22:04

      Fajne denko, chyba nie miałam zadnego z tych kosmetyków…

    5. 2 lutego 2015 / 14:37

      Tego biovaxa nie wspominam dobrze, strasznie puszył mi włosy : )

      • 3 lutego 2015 / 07:24

        Moje wysokoporowate włosy też nie lubią tego olejku… ale za to inne wersje są ok 🙂

      • 3 lutego 2015 / 14:12

        Moje zależy, czasem tak,a czasem nie.Czasem się zastanawiam co jest bardziej kapryśne: buzia czy włosy. Teraz wróciłam do płukanki z octu jabłkowego 🙂

    6. 2 lutego 2015 / 12:18

      Odżywek Garnier uwielbiam-chociaż podobno trochę skład się zmienil. Peeling soraya jest świetny-niezle zdziera! Serum z bielendy zamierzam przetestować gdyż na każdym kroku slysze zachwytu na jego temat. Facelle uważam do zmywania olejow, a odżywek eveline zamierzam zakupić gdy tylko wrócę do Polski 🙂

      • 2 lutego 2015 / 19:15

        Taak?! Zmienili skład?! Nic o tym nie słyszałam, kurcze…

      • 3 lutego 2015 / 07:29

        Trochę poleciałam z ta zmiana składu. :p dodali do odżywki isopropyl alkohol, którym części dziewczyn nie służy aczkolwiek jeśli nie widzisz różnicy to widocznie Tobie nie przeszkadza.

    7. 1 lutego 2015 / 20:43

      używałam tylko obu produktów do włosów z twojej listy:)

    8. 1 lutego 2015 / 17:28

      Kiedys byłam zachwycona odżywką Garniera, ale kiedy ostatnio po nią sięgnęłam, stwierdziłam, że nie ma szału. W dodatku tak okropnie spływa z włosów…

      • 1 lutego 2015 / 18:50

        Ciekawe czy i mi kiedyś przestanie służyć. Póki co, uwielbiam ją 🙂

    9. 31 stycznia 2015 / 21:31

      Odżywka do rzęs Eveline zostanie przeze mnie przetestowana, kiedy tylko przypomnę sobie, gdzie ją położyłam. ;]

    10. 31 stycznia 2015 / 21:19

      Ta maska z Biovaxa nie zachwyciła mnie-zdecydowanie bardziej wolę wersję do włosów ciemnych.

    11. 31 stycznia 2015 / 17:56

      Pokazałaś tu kilka produktów, które bardzo chcę mieć: odżywka Eveline, serum bielenda. Facelle lubię podobnie jak odżywkę UltraDoux 🙂

      Obserwuję 🙂

      • 31 stycznia 2015 / 18:05

        Ta odżywka Eveline jest bardzo fajna. Teraz się czaję na serum z retinolem 😉

    12. 31 stycznia 2015 / 17:45

      U mnie ta odżywka z Garniera się nie sprawdziła :(. Strasznie obciążała mi włosy.

    13. 31 stycznia 2015 / 16:28

      Uwielbiam tą maskę Biovaxu 🙂 jest świetna i bardzo fajnie dociąża mi włosy. Stosowałam ją głównie jako pierwsze O, najlepiej się wtedy sprawdzała 🙂

    14. 31 stycznia 2015 / 15:08

      Mam chrapkę na serum z bielendy 😉 A co do Eveline 3 w 1 to jako odżywka fajne się u mnie sprawdza. Z jednego oka wypadają mi ciągle rzęsy, dzięki niej wygląda to znacznie lepiej 🙂

    15. 31 stycznia 2015 / 13:41

      Serum do rzęs miałam. Może cudów nie robi ale wizualnie poprawia ich stan.

    16. 31 stycznia 2015 / 12:52

      Ja się czaję na to serum Bielendy, ale muszę zużyć najpierw swoje 😉

    17. 31 stycznia 2015 / 11:17

      Tą odżywkę z Garniera bardzo lubię,reszty niestety nie znam:)

    18. 31 stycznia 2015 / 10:41

      Nie znam żadnego z tych kosmetyków

    19. 31 stycznia 2015 / 10:02

      Też lubię tą odżywkę z Garniera, dawno jej nie miałam, będzie trzeba zakupić 😛

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *