Naturalną metodą barwienia włosów, a także alternatywą dla chemicznych farb jest henna khadi. Pierwszy raz o hennowaniu włosów pisałam na blogu w 2013 roku. Od tego czasu jestem wierna hennowaniu, a sam produkt nakładam 1-2 razy w roku. Szczególnie pamiętam o tym, by nałożyć hennę w okresie letnim. Słońce bardzo rozjaśnia moje włosy, dlatego naturalny kolor podkręcam henną Khadi.
Henna oblepia włos, dzięki czemu jest wizualnie grubszy. Dodatkowo odżywia i nabłyszcza włosy. Po hennie często jednak następuje lekkie przesuszenie włosów, dlatego do mieszanki dodaję łyżeczkę oleju z amli. Dzięki temu moje włosy nie są narażone na utratę nawilżenia, dodatkowo olej powoduje, że mieszanka nie zasycha tak szybko. Polecam ten trik, jeśli nie jesteście jeszcze zbyt wprawione w hennowanie włosów.
Jak nakładać hennę na włosy?
Samo nakładanie henny nie należy do najłatwiejszych. Proszek (hennę) rozrabiamy z gorącą wodą, ja dodatkowo dolewam olej z amli, a następnie energicznie mieszamy. Powstała mieszanka może niezbyt pięknie wygląda, a także nie pachnie najlepiej, jednak pamiętajmy o tym, że jest to naturalna alternatywa farbowania włosów, która ich nie niszczy.
Hennę khadi nakładamy na umyte i wysuszone włosy. W zależności od tego, jak intensywny odcień chcemy uzyskać – trzymamy ją od 30 minut do nawet 2 godzin. Ja zazwyczaj trzymam hennę na włosach pod czepkiem od maski Biovax przez ok. 1,5 godziny. Pewnie zastanawiacie się dlaczego nakładam czepek po nałożeniu henny – jest to ważne, żeby zachować ciepło mieszanki. Po zakończeniu farbowania dokładnie zmywamy hennę letnią wodą (bez szamponu). Płuczemy włosy aż do momentu, gdy woda nie będzie miała koloru henny.
Najlepiej nakładać hennę na pojedyncze pasma, a na sam koniec wmasować pozostałą mieszankę henny we włosy i skórę głowy. Tak jest po prostu łatwiej.
Jaką hennę polecam?
Od lat stosuję hennę Khadi. Najczęściej sięgam po ciemny brąz lub czarną. W moim przypadku henna się wypłukuje w 100% dzięki czemu nie muszę martwić się o odrost, jak w przypadku tradycyjnego farbowania włosów. Henna Khadi to gotowa, sproszkowana mieszanka, którą nakładamy na włosy. Nie trzeba bawić się w łączenie odcieni henny, by uzyskać odpowiedni odcień. Na targach kosmetyków naturalnych Ekocuda moją uwagę zwróciła henną
Farbowanie henną włosów siwych lub rozjaśnionych
Przy pojedynczych siwych włosach najczęściej nie ma żadnego problemu z pokryciem kolorem siwizny. Niestety, w przypadku zupełnie siwych włosów proces jest trochę trudniejszy, bo musimy zastosować farbowanie dwuetapowe – najpierw farbujemy włosy henną Khadi red, a dopiero potem pożądanym kolorem. W przeciwnym razie kolor, jaki możemy uzyskać na głowie będzie przypominał przygodę Ani z Zielonego Wzgórza z farbowaniem włosów.
Ten sam efekt możemy uzyskać na rozjaśnionych włosach. Generalnie hennę najlepiej nakładać na naturalne włosy, jednak jeśli chcecie nałożyć przejść z chemicznego farbowania na naturalne, musicie najlepiej odczekać minimum 3 miesiące od ostatniego farbowania i nakładać hennę na maksymalnie 15 minut. W przypadku rozjaśnionych lub mocno zniszczonych włosów mogą one przybrać zielony kolor, jak w przypadku nakładania henny na siwe włosy.
Efekt po hennowaniu włosów henną khadi
Włosy po nałożeniu henny mogą się wydawać lekko przesuszone. Dlatego ważne jest, aby po 24 godzinach od hennowania nałożyć na włosy odrobinę ulubionego oleju. Moim ulubionym olejem jest amla, która nie tylko odżywia, ale dodatkowo naturalnie przyciemnia włosy (opóźnia także proces starzenia włosów).
Po hennie włosy są wizualnie grubsze, mniej się przetłuszczają, a przede wszystkim hennowanie to naturalna opcja na nadanie włosom pożądanego koloru.
Moja pierwsza przygoda z henna-kolor sunrise. Bałam się jak cholera, bo od lat rozjaśniałam włosy. Ale włosy miałam słabe, zaczęłam łysieć -No i dużo siwych odrostów. Zaryzykowałam. Kolor rzeczywiście „zachód słońca” który później troszkę zrobił się jaśniejszy. No taki niby rudy niby marchewkowy czasem wydaje mi się ze złoty. Włosy od razu jakby grubsze-moje łysinki nie zauważalne. No i nie ma zielonego koloru wogle. Poprostu mega jak narazie. Zastanawiam się tylko jak on się spłucze czy znowu wyjdą siwe-No i kiedy. Jak dla mnie rewelacja jak do tej pory.
Super! Ja mam to samo – od razu jakby więcej włosów na głowie. To jest fenomenalne! 🙂
Hennuje włosy henna Khadi od 2 lat,jestem bardzo zadowolona z moich włosów.Lata farbowani zrobiły swoje.Mam piękne gęste włosy,nie wypadają,maja piękny połysk i nie mam łupieżu walczyłam z nim odkąd pamięta.Polecam Khadi,wiem ze jest sporo roboty z tym,mam trochę siwych włosów i hennuje dwuetapowo ale wiem ze robię coś dobrego dla moich włosów.Do tego henna prostuje włosy i zwiększa objętość.Drogie panie do dzieła.
Zamówiłam hennę, mam tylko nadzieję że nie spotka mnie efekt Ani z Zielonego Wzgórza????
Hahahaha! Oby nie 🙂 Trzymam kciuki, daj znać jak się sprawdziło u Ciebie hennowanie. Swoją drogą ja też muszę nałożyć hennę na włosy, bo robiłam to naprawdę dawno temu 🙂 Ostatnio na tiktoku znalazłam patent na mieszanie henny – warto ją zblendować. Nie będzie mieć grudek i będzie się na pewno łatwiej nakładać. Muszę przetestować ten trik!
Ciekawy post, nawet dla mężczyzny:)
Christopher
Mężczyźni również nakładają hennę na włosy (głównie w Indiach) 🙂
nie słyszałam o tym
Naprawdę? Henna jest znana od bardzo dawna. Serdecznie polecam tę metodę koloryzacji włosów 🙂
Kurcze nawet nie wiedziałam że takie coś istnieje! Cały czas używam farby 😉 Muszę przyjrzeć się temu bliżej 🙂
Farba to najczęstsza opcja, ale niekoniecznie najzdrowsza 🙂
Nigdy nie słyszałam o hennowaniu włosów 🙂
Naprawdę? Nakładanie henny na włosy jest znane od lat 🙂