Czyszczenie Beauty Blendera nie należy do najłatwiejszych. Jeśli jednak wybierzemy odpowiednie produkty, staje się to szybsze i przyjemniejsze.
W dzisiejszym poście chciałabym Wam przestawić kilka sposobów na czyszczenie Beauty Blendera, które zdołałam przetestować. A także trochę uwag na temat niektórych z nich. Przypomnę także, że nie używam podkładów, a azjatycki krem BB Dr G, który niestety trudniej usunąć z gąbeczki.
Szampon Sylveco pszeniczno-owsiany
Czyszczenie Beauty Blendera szamponem to całkiem dobry sposób. Pod warunkiem jednak, że nie używamy azjatyckiego kremu BB. W tym przypadku szampon kompletnie się nie sprawdził. Gąbka tylko w jakimś stopniu była czysta.
Facelle
Próbowałam czyścić Beauty Blender płynem Facelle, ale i on był zbyt delikatny. Nie wyczyścił dobrze gąbeczki (tylko z wierzchu). W środku dalej pozostało jeszcze sporo kremu BB.
Mydełko Protex
Bardzo dobrze czyści Beauty Blender, piana wnika głęboko w gąbkę. Niestety ten sposób ma swoje wady – mam wrażenie, że gąbeczka szybciej się niszczy i szybciej traci kolor.
Płyn dwufazowy Bielenda Bawełna lub Awokado
Ten sposób sprawdzał się u mnie bardzo dobrze. Dzięki temu, że płyn posiada warstwę myjącą oraz warstwę oleistą – świetnie wymywa cały brud z gąbeczki. Sposób jest też bardzo prosty, bo wystarczy w zagłębienie ręki wlać trochę wstrząśniętego produktu, a następnie nasączyć nim gąbeczkę. Potem wystarczy przemyć mydłem w płynie bez SLS.
Bielenda Argan Cleansing Face Oil
Świetnie wymywa wszystko ze środka i z wierzchu jajeczka. Gąbeczka nie ulega uszkodzeniu, tak jak w przypadku mydełka Protex. Niestety ten sposób ma jedną wadę – olejek nie należy do najtańszych.
Mydło w płynie z odrobiną olejku Alterra
U mnie ten sposób sprawdza się najlepiej. W zagłębienie ręki wlewam odrobinę mydła w płynie bez SLS oraz pompkę olejku Alterra (może to być jakikolwiek olejek). Gąbeczka nie ulega uszkodzeniu, dzięki czemu możemy ją dłużej używać. U mnie ten sposób mycia gąbeczki sprawdza się najlepiej.
..a ja myślałam że zwykła woda wystarczy 😀 cieszę się, że tu trafiłam, teraz moje gąbeczki będą czysciutkie:) pozdrawiam!
Nie, nie wystarczy (niestety 😀 )
Ja czyszczę moją gąbeczkę kostką zwykłego mydła antybakteryjnego.
Ja czyściłam Protexem (świetnie wymywa krem BB z gąbeczki), ale zauważyłam, że nie działa to mydełko korzystnie na nią wpływa – zaczyna się lekko kruszyć.
Przydatne informacje, z pewnością je wykorzystam. 🙂
Bardzo ciekawe i praktyczne porady, dzięki!
Nie ma za co :))
Ja myję mydłem w płynie albo marsylskim i używam do tego BrushEgga 🙂 Bardzo lubię te gąbeczki 🙂
O BrushEggu myślałam już do mycia pędzli. Nie wpadłam na to, że można go używać także do mycia Beauty Blendera 😉
BB to świetny produkt… uwielbiam tę gąbeczkę… czyszcze olejkiem z BB lub ich mydełkiem i jest git:)
pozdrawiam ciepło
:*
Nigdy nie używałam produktów Beauty Blendera do czyszczenia. Polecasz to mydełko? 🙂
Super post, bardzo przyda się. 🙂
Świetny post ! Jakbyś czytała w moich myślach Dominiko 😉 Niedawno zakupiłam gąbeczkę beauty blender i myje ją mydłem dla dzieci z Rossmann. Mydełko czyści gąbeczkę bardzo dobrze, ale faktycznie lekko ją uszkadza i pozbawia koloru. Używam wyłącznie azjatyckich kosmetyków do makijażu, a co się z tym wiążę trudno się je usuwa… Chyba zdecyduję się na zakup oleju Bielenda – który radzisz? Serdecznie pozdrawiam 🙂
Haha widzisz. Czytam w myślach 😉 ja kupuję Alterra te do masażu. Używałam wszystkie i najbardziej lubię chyba z limonką.
Bardzo lubię jego zapach. Właściwie który byś nie wzięła, każdy będzie dobry 😉
Ja też używam azjatyckiego kremu BB, co za tym idzie – wiem w czym problem 😉
Ja jeszcze Beuty Blendera nie posiadam, ale ostatni sposób zapamiętam i wypróbuję jak w końcu się w niego zaopatrzę 🙂