Odkąd zaczęłam prowadzić bloga, zaczęłam też zwracać większą uwagę na zdrowe jedzenie- takie, które korzystnie wpływa na nasz organizm, ale także cerę, paznokcie i włosy. Wbrew pozorom to co jemy ma bardzo duży wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.
Zdradzę Wam kilka moich ulubieńców w tej kwestii.
Orzechy
Oczywiście mowa tutaj o tych, które nie są solone, w karmelu itd.
orzechy mimo iż są tuczące(100 g orzechów laskowych to 640 kcal, pistacjowych – 590 kcal, włoskich – 645 kcal) to zawierają witaminę B, selen, witaminę B1,witaminę PP oraz bor.
Poza tym zawierają bogate źródła błonnika, łatwo przyswajalnego białka i nienasyconych kwasów tłuszczowych, które minimalizują choroby naczyń wieńcowych i ataków serca (obniżają cholesterol), a także regulują poziom cukru we krwi i pobudzają pracę mózgu.
Dlatego też słynna mieszanka orzechów nazywa się mieszanką studencką. Jedzenie orzechów jest bowiem polecane przy wzmożonej pracy mózgu jaką może być m.in. sesja studencka.
Orzech włoski, a dokładniej jego łupinka jest wykorzystywana przy naturalnym przyciemnianiu włosów, o którym możecie przeczytać tutaj: Klik
Pestki dyni, słonecznika, siemię lniane
Wszelkie pestki zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, co pozytywnie wpływa na nasz organizm. Szczególnie pracę serca i układu trawiennego. Pestki dyni to także źródło witamin B1,B2, B3,B9, mangan magnez, fosfor, cynk i żelazo, lecytynę.
Pestki dyni są niezwykle pomocne przy leczeniu trądziku, wypadających włosów, a także łamliwych paznokci. Poprawiają również przemianę materii, dlatego warto dodawać garść do sałatek, jogurtów, twarożków itd.
Warzywa i owoce
Warzywa i owoce są źródłem witamin i przeciwutleniaczy. W mojej lodówce zawsze znajdzie się papryka czerwona i żołta, które zawierają wit. C, A i E. Papryka określana jest mianem źródła młodości, dlatego warto ją chrupać zamiast nie zdrowych przekąsek;)
Jeśli chodzi o owoce do moich ulubionych należą winogrona, truskawki, maliny, borówki, jagody, poziomki i wiele, wiele innych.
Nie mogę się doczekać wiosny żeby były świeże owoce prosto z drzewa w ogrodzie:)
Ja tak samo i mój uszak też, bo uwielbia świeżutkie warzywa, owoce i gałązki:)
heh mój chłopak uwielbia przegryzać paprykę:)
Ja też lubię ją chrupać:) najlepiej w jakiejś sałatce lub ot tak z sosem:]
Bardzo lubię twojego bloga właśnie za tego typu notki 🙂
Aż miło się czyta 😛
Ja uwielbiam orzechy sobie pojeść, są smaczne i zdrowe, tylko szkoda że tak kaloryczne
No i szkoda, że takie drogie, bo w sumie tak samo pyszne jak czekolada, a dużo droższe:/
ja właśnie po raz pierwszy popijam siemię lniane i bardzo mi posmakowało 😉 dawno nie jadłam papryki, muszę to zmienić, dzięki za przypomnienie 🙂
Ależ proszę Cie bardzo:) papryka jest bardzo smaczna i zdrowa:)
bardzo przydatny post 🙂
😉