• Kilka zmian w pielęgnacji włosów

    Co jakiś czas przedstawiam Wam zmiany, których dokonuję w pielęgnacji włosów- poszukując tej najlepiej dostosowanej do moich włosów.
    W dzisiejszej aktualizacji powiem o tym, co używam dotychczas i jakie zmiany szykuję w okolicach przyszłego tygodnia.Zacznę od mycia włosów

    Do mycia używam zielonego płynu do higieny intymnet Facelle, który sprawdza się na moich włosach bardzo dobrze. Eksperymentowałam z innymi kolorami, ale ten 50+ nawilża je najlepiej. Produkt ten towarzyszy mi przy metodzie OMO (odżywka, mycie, odżywka), którą również moje włosy bardzo polubiły. Do czasu, kiedy nie znajdę czegoś jeszcze lepszego, będę stosować tą metodę.
    Następnie
    Odżywką, którą stosuję jest garnier z olejkiem awokado i masłem karite. Póki co bardzo mi służy, ale następna wersja będzie z olejkiem arganowym (dla porównania, którą moje włosy lubią bardziej).
    Stylizacja
    Nadal stosuję zmodyfikowane kremowanie włosów (Klik) po umyciu i wysuszeniu. Niestety trwa ten okres, kiedy nie wyjście z mokrą głową skończy się zapaleniem płuc, także czekam z utęsknieniem na cieplejsze dni tak, abym mogła zrezygnować z suszenia włosów suszarką.
    Włosy utrwalam lekko lakierem do włosów Syoss (ale tylko w dni, kiedy wiem, że będę musiała ubrać czapkę).
    Co nowego – co czeka moje włosy w najbliższym czasie?
    W tym tygodniu powinnam dostać paczuszkę od firmy Bombay Bazaar (Klik), w której znajdzie się m.in. olejek ze słodkich migdałów. Dotychczas z uwielbieniem stosowałam amlę, zobaczymy jak olejek sprawdzi się na moich włosach.
    Jak już wspominałam wyżej- następna w kolejce jest odżywka z olejkiem arganowym firmy Garnier.
    Chcę znowu wrócić do siemienia lnianego (w formie maski na włosy raz w tygodniu). Planuję również zakup oleju z lnianego, który mam zamiar pić (łyżkę dziennie). Ale rozpoczęcie kuracji jest póki co bliżej nie określone, bo nie wiem kiedy będę w sklepie, gdzie można go kupić.
    To wszystko jeśli chodzi o znaczne zmiany w pielęgnacji włosów. Jeśli macie jakieś pytania-piszcie w komentarzu.

    Komentarzy: 4

    1. 17 lutego 2013 / 19:49

      No tak tu kusisz mnie ta odzywka Garniera, ze wscieku dostane 😀 Jak tylko skoncze moj psikacz na bazie Isany, to chwyce i ta odzywke,by sie przekonac,czy faktycznie daje rade:) Tez marze,by bylo juz cieplej (ale to tylko ze wzgledu na suszenie wlosow, po prostu uwielbiam zime) zebym mogla sobie zostawic wlosy mokre i tak w nich latac 🙂

      • 17 lutego 2013 / 20:22

        Ja nie lubię zimy, bo jest za zimno:P w ogóle lubię ciepełko. Oby lato było upalne, bo w zeszłe były dni kiedy chodziłam w wiosennym płaszczu:/ ale i tak lepsze to niż zima…

    2. 16 lutego 2013 / 11:15

      też muszę kupić siemię lniane, ale na razie jakoś nie po drodze do sklepu ;]

      • 16 lutego 2013 / 11:20

        Siemię kupisz właściwie w każdym supermarkecie:) a jak nie to na 100% w aptece.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *