Dziś recenzja kultowej już oliwki Fur Mama z Rossmanna (oliwka Babydream).
Początki naszej współpracy nie były zachwycające. Miałam wrażenie, że oliwka jest wyjątkowo tępa jak na tego typu produkt. Owszem, ale jak nauczymy się z nią współpracować – robi się bardzo przyjemnie.
Po pierwsze uwielbiam zapach tej oliwki. Według mnie pachnie lepiej niż oliwki, które dotychczas używałam. Ma taki lekko dziecięco – pudrowy zapach. P. utożsamia ten zapach ze snem, bo oliwką smaruję się zazwyczaj na wieczór, czasem rano.
Uwielbiam jej zapach. Czuć w niej bogactwo olejków.
Oliwkę nakładam po wyjściu spod prysznica na jedynie lekko osuszone ręcznikiem ciało. Dzięki temu nie mam problemu z rozsmarowaniem jej o czym pisałam wyżej. Kiedy stosowałam ją na zupełnie suche ciało napotykałam nie miły opór.
Minusem jest opakowanie. nie dokładnie samo opakowanie, bo aplikacja dzięki właściwej szerokości otworze w pojemniku powoduje, że produktu nie wylewa się zbyt dużo. Jedyny problem to etykieta, która po jakimś czasie zaczyna odchodzić. Polecam oderwanie jej, dzięki czemu dodatkowo ułatwiamy sobie czyszczenie opakowania kiedy coś wyleci poza pojemnik.
Kolejnym plusem jest bardzo prosty, a jakże bogaty skład: olej migdałowy, olejek z makadamii, olejek jojoba, olej sojowy, olej słonecznikowy, witamina E, zapach.
Według mnie to duży plus, że nie ma w sobie chemicznych dodatków, co można wyczuć po dłuższym używaniu- nasze ciało jest idealnie gładkie i odżywione.
Olejek do mycia ciała Isana+oliwka Fur Mama to przepis na cudnie nawilżoną skórę, nawet tą alergiczną która jest bardzo ciężka w pielęgnacji.
Ostatnio rozmawiałam z siostrą P.i mówiła, że w ciąży warto smarować ciało oliwką (by uniknąć rozstępów). Szczerze mówiąc nie wiem jak ta oliwka sobie radzi z rozstępami, dlatego też liczę na komentarze dziewczyn po ciąży.
Myślę jednak, że kiedy zdecyduję się na dziecko to na pewno będę używać tego produktu.
Oliwkę używałam również na włosy, jednak nie na całość, a jedynie w celu ich zdyscyplinowania z rana. Świetnie się sprawdza również i tutaj.
Za swoją oliwkę (nie pamiętam czy była promocja czy nie) płaciłam ok.10 zł.,także cena jest niska. Produkt jest bardzo wydajny.
Plusem jest również dostępność- możemy ją dostać w każdym Rossmannie.
a ja używałam jej w ciąży 🙂 z talii osy zrobił mi się naprawdę duuuży brzuchol 🙂 dzięki tej oliwce rano i wieczorem zero rozstępów! napradę działa, ja polecam wszystkim znajomym Paniom 🙂
Super, że się wypowiedziałaś! Byłam strasznie ciekawa czy działa w ciąży,czy to tylko taki chwyt marketingowy:)
Także bardzo ją lubię 🙂
uwielbiam ja
🙂
Teraz mam tą dla dzieci, ale kiedy mi się skończy planuje wypróbować tą dla mam 🙂
Nie używałam tej dla dzieci. Ciekawa jestem czy się czymś różnią np. czy są różnice w składzie…hmm
U mnie stoi używam wymiennie z Alterrą raczej na włosy. Niestety mi ten zapach kompletnie nie odpowiada 🙁
A widzisz, a mnie relaksuje:)
musze kupic:)
Ja ostatnio chciałam na tą oliwkę zapolować bo była w Rossmannie w promocji, ale niestety nie było już ani jednej na półce 🙁 Więc dalej jej nie mam 🙁
Poluj, poluj 🙂 ja jej po prostu nie mogłam znaleźć któregoś razu, a okazało się, że była;)