• Mleko – pić czy nie?

    Mleka staram się nie pić i bardzo dobrze mi to wychodzi (chociaż czasem skuszę się na kawę z mlekiem. Mimo iż wiem, że później będzie bolał mnie żołądek. Ale czasem trzeba mieć choć trochę przyjemności od życia;P).

    Mleko - pić czy nie?
    Jeśli już muszę pić mleko – zastępuję je mlekiem roślinnym.  A jeśli chodzi o mleko krowie – w Polsce jest ono wręcz wynoszone pod niebiosa (tak na prawdę nie wiedzieć czemu, bo wcale nie jest takie zdrowe). 
    Dziwią mnie wszelkie akcje pod hasłem ,,Pij mleko, będziesz wielki”, ponieważ mleko wcale nie wzmacnia kości, a niestety wręcz je osłabia- poprzez wypłukiwanie wapnia z organizmu.
    Nasze babcie i dziadkowie często namawiają nas do picia mleka, nie wiedząc że robią nam przy tym krzywdę. W sumie jakby tak się zastanowić mój dziadek, który od ponad 30 lat nie pije mleka- nigdy nie miał problemów z wątrobą, natomiast babcia- maniaczka picia mleka ciągle na nią narzeka.
    W dzisiejszych czasach dużo dzieci ma alergię na mleko krowie (kwestię samej alergii i moich przemyśleń na ten temat poruszę kiedy indziej). Nie wiem czy zauważyliście, ale coraz więcej produktów (serków itd.) dla dzieci jest sojowych. To również daje do myślenia.
    Kolejnymi argumentami przemawiającymi za tym, żeby unikać mleka jest to, że powoduje choroby serca (zawiera kazeinę).
    A z takich urodowych kwestii – mleko jest bardzo dobre na skórę, ale tylko kiedy stosowane jest zewnętrznie- do przemywania twarzy (stosujemy pełnotłuste mleko), bądź wszelakich kąpieli w mleku (świetnie nawilża skórę! Patrz Kleopatra, która uwielbiała kąpiele w mleku;)).
    Niestety picie mleka powoduje występowanie, a także w niektórych przypadkach nasilanie trądziku. I to by się zgadzało, odkąd przestałam pić mleko – stan cery jest znacznie lepszy. Robiłam nawet eksperyment. Przez 2 tygodnie piłam mleko – co powodowało nasilenie trądziku, a przez następne 2 tygodnie nie piłam- krosty poznikały. Zbieg okoliczności? może, ale dla mnie to wystarczający powód, aby pić mleko roślinne, a nie krowie.
    Oczywiście nie wyobrażam sobie nie dodać odrobiny mleka do jajecznicy,czy naleśników, ale staram się go używać jak najmniej.
    Zapewne będziecie teraz pytać- skoro nie można pić mleka, skoro mówi się, że wszystko jest niezdrowe to co jeść, pić? Polecam wzbogacić dietę w produkty takie jak: wszelkiego rodzaju kasze np. kasza jaglana, kuskus, orzechy, rośliny strączkowe, oleje i jak wiadomo – dużo warzyw i owoców (również suszonych, ale uwaga na morele suszone. Ostatnio było o nich w programie ,,wiem co jem”, jednak nie pamiętam czy lepsze są te bledsze, czy te ciemniejsze. Może ktoś mi przypomni?).
    Najlepiej wybierać te produkty od znanych sprzedawców- polecam wszelkiego rodzaju sklepy spożywcze, a przede wszystkim rynki. Zdecydowanie wolę kupić warzywa na rynku, bo są zupełnie inne w smaku niż te w supermarketach.
    Nie jestem maniaczką zdrowego odżywiania, ale staram się wybierać z dostępnych produktów to co dla nas najlepsze.
    Edit. zapomniałam dodać, że jeśli nie jesteście pewne całkowitej rezygnacji z mleka – pijcie tylko te maksymalnie 1,5% (tylko takie mleko powinien pić dorosły człowiek).

    Komentarzy: 20

    1. 31 stycznia 2013 / 13:38

      Nie pije mleka swiadomie od… ponad pol roku? Cale zycie nie widzialam zadnej zaleznosci, miedzy piciem mleka a nasilonym tradzikiem. Na szczescie kilkukrotnie po dlugiej przerwie w spozywaniu mleka i po jego ponownym wypiciu – mialam lekkie skurcze i bole brzucha i znowu tradzik sie nasilal… Teraz mleko dodaje wylacznie do nalesnikow i to wszystko. Niestety moje ulubione kaszki, jogurty maja mleko 🙁

      • 31 stycznia 2013 / 18:11

        Ja do naleśników również dodaję mleko, tak samo do jajecznicy no i ewentualnie potraw, których bez mleka nie da się zrobić.
        Płatki, kaszki itd. jem na mleku owsianym, bądź ryżowym. Sojowe do tego ma dla mnie zbyt specyficzny smak. Za to do kawy i kakao nadaje się idealnie!

    2. Anonimowy
      12 stycznia 2013 / 12:50

      a ja nie jem suszonych moreli bo po nich strasznie boli mnie brzuch:/

      • 12 stycznia 2013 / 20:01

        Ja też staram się nie przesadzić z ilością. Za to suszone śliwki na mnie źle działają.

    3. Anonimowy
      12 stycznia 2013 / 07:54

      Morele są lepsze te ciemne, bo te jasne są czymś traktowane żeby były jasne

      • 12 stycznia 2013 / 12:08

        Dziękuję! nie mogłam sobie przypomnieć:) dzisiaj widziałam takie ciemne. Nie było w ogóle składu, a w tych jasnych był już jakiś E…:/

    4. 10 grudnia 2012 / 22:11

      Bylam pewna, ze czytam swoja wlasna wypowiedz!!!!

      Zgaaadzam sie co do joty! Owsiane & ryzowe NOM NOM NOM.
      Konopne (hemp seed) fuj fuj fuj :d

    5. 9 grudnia 2012 / 16:29

      polecam tonik z mleka, przecieramy mlekiem twarz i po jakimś czasnie wszystkie czarne kropki się redukują

      • 9 grudnia 2012 / 18:39

        Ja niestety jak przecieram twarz mlekiem to mnie strasznie piecze. Chyba moja skóra również nie lubi mleka;P

    6. 9 grudnia 2012 / 15:06

      Też nie piję mleka, chyba że okazjonalnie dla smaku z czymś innym. Od dawna wiadomo, że szkodzi a wciskają nam je na każdym kroku, takie oszukiwanie ludzi powinno być karalne :/

      • 9 grudnia 2012 / 15:57

        W Polsce jest bardzo zauważalny kult mleka. Nie wiem dlaczego tak na prawdę, tym bardziej, że mleko do najzdrowszych nie należy…
        Najbardziej drażnią mnie akcje w szkole, które namawiają do picia mleka…

      • 9 grudnia 2012 / 15:58

        Zapomniałam dodać, że dermatolog na dzień dobry powiedziała, że mam przestać pić mleko i jeść ogórki świeże, bo wpływają negatywnie na cerę. Ogórki jem tylko w lato(mizeria),a mleko dodaję tak jak pisałam do jajecznicy czy naleśników itd. i zauważyłam znaczną poprawę stanu cery. Przypadek?

      • 9 grudnia 2012 / 16:06

        Jak to dlaczego, dla kasy 😀 Toż trzeba wspierać polskich rolników i koncerny, tylko o to chodzi. Jak ze wszystkim co nam wciskają. A czemu np. leki nie są skuteczne? Bo nie mają być, kto by na nas wtedy zarabiał. Tylko przez to, że ktoś musi zarobić my chorujemy, patrzymy jak nasi bliscy umierają. Nóż się w kieszeni otwiera, robią z nami co chcą.

      • 9 grudnia 2012 / 16:07

        P.S. nie wiedziałam, że ogórki źle wpływają na cerę, czemu?

      • 9 grudnia 2012 / 18:39

        Nie mam pojęcia czemu. Podobno jako maseczka, tonik są super(dobrze wpływają na cerę), a już jedzenie to niekoniecznie jest dla niej dobre. Podobno mają jakieś związki, które nasilają trądzik. Przy następnej wizycie u dermatolog dopytam o co dokładnie chodzi:)

      • 10 grudnia 2012 / 12:22

        Nieźle.. A myślałam, że są co najwyżej neutralne, w końcu sama woda i trochę witamin 🙂 I że na trądzik to tylko ciężkostrawne, słodycze i ostre.. Człowiek ciągle się dziwi 🙂

      • 10 grudnia 2012 / 16:20

        Też się zdziwiłam! ale w końcu to lekarz, więc chyba wie lepiej:)

      • 10 grudnia 2012 / 18:19

        E tam, z nimi różnie bywa.. Ale jest trop, to trzeba zgłębić 🙂

      • 16 grudnia 2012 / 12:03

        Oczywiście że tak, ale ja tej kobiecie ufam, bo ma ogromną wiedzę;)

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *