Dawno nie pokazywałam nowości kosmetycznych, a to dlatego, że przez długi czas używałam tych samych kosmetyków. Kiedy jednak kończył się mój ukochany krem BB Dr G hydra intensive, zaczęłam szukać naturalnego zamiennika. Nie było to wcale takie proste, bo tego zadania podejmowałam się już kilka razy – za każdym razem klapa. Naturalny krem BB nie krył zbyt dobrze lub miałam po nim wysyp. W końcu znalazłam ideał, o którym za chwilę napiszę trochę więcej.
BB cream So Bio
Podejrzewam, że to właśnie dzięki nim tak świetnie nawilża skórę (nie nakładam nic pod krem BB). Mam również wrażenie, że koi podrażnienia, a także korzystnie działa na zmiany trądzikowe. Niestety ma jeden minus – nie matuje na zbyt długo, dlatego też muszę używać na strefę ,,T” drugiej nowości w mojej kosmetyczce.
Chanel, Poudre Universelle Compacte
Moja przygoda z pudrami kończyła się zawsze tak samo – ogromnym wysypem na twarzy, który leczyłam przez długi czas. Na szczęście znalazłam puder w kamieniu do matowienia strefy ,,T”, który nie powoduje żadnych szkód na mojej buzi. Chanel, Poudre Universelle Compacte (mój odcień to 30 Naturel Transculent 2) jest idealnym pudrem do wykończenia makijażu.
Bardzo ładnie wtapia się w skórę i świetnie współpracuje z kremem BB So Bio. Jest bardzo wydajny, co jest cechą charakterystyczną pudrów w kamieniu. Z minusów mogę wymienić tylko gąbeczkę do nakładania pudru. Nie wyobrażam sobie współpracy z nią, zdecydowanie wolę nakładać puder pędzlem Zoeva Bamboo.
Hean, Volume Growing Lashes Stimulator
Podobno produkt ma pobudzać rzęsy do wzrostu, ale ja nic takiego nie zauważyłam i właściwie nie oczekiwałam tego efektu. Pod tusz używam bazy do rzęs Eveline, która świetnie się u mnie sprawdza od dłuższego czasu.Oprócz tego, że bardzo ładnie podkreśla i wydłuża rzęsy, jest tani. Jego koszt waha się od 10 do 16 zł. co za taki produkt jest naprawdę niewiele. Niestety po tym, jak jego konsystencja trochę się zmieni (na początku jego konsystencja jest satynowa, później trochę bardziej zbita) zaczyna się osypywać.
Puder chanel jest na mojej liście. A tuszu z Hean nie znam.
Zainteresował mnie bb krem i puder chanel. Będę wypatrywać recenzji 🙂
Oba produkty prawdopodobnie zostaną ze mną na dłużej 😉