• Peeling Sylveco oczyszczający opinie

    Peeling Sylveco oczyszczający opinie
    Firmę Sylveco znam od zeszłego lata. Przetestowałam i pokochałam już wiele produktów m.in. pomadkę cynamonową i peelingującą, a także szampon pszeniczno-owsiany. Był też jeden niewypał – balsam myjący oraz jeden średniak – krem na dzień Biolaven. Dziś przyszedł czas na recenzję peelingu oczyszczającego, którego trzecie opakowanie jest właśnie w użytku.

    Peeling oczyszczający Sylveco 

    Peeling oczyszczający Sylveco jest zamknięty w plastikowym słoiczku z metalową zakrętką. Jest przeznaczony dla cery skłonnej do przetłuszczania. Świetnie sprawdzi się w przypadku cery mieszanej lub tłustej. 
    Produkt ma ziołowy zapach (skrzyp polny), jego drobinki są małe, ale niech Was to nie zwiedzie. Mimo, że są małe to trzeba pamiętać, że to korund i ma on swoją całkiem niezłą moc. To naprawdę przyjemny zdzierak. 
    Kosmetyk jest bardzo wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość przy każdorazowym używaniu. Warto też zaznaczyć, żeby nie używać go zbyt często. Raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy.

    Peeling Sylveco – jak używać?

    Używanie tego produktu jest bardzo proste. Polecam Wam jednak moją metodę, która świetnie sprawdza się na mojej kapryśnej buzi. Niewielką ilość peelingu nakładam na brodę, policzki, czoło i nos i zaczynam masaż. Wykonuję masaż przez około minutę, a następnie zostawiam peeling na 2-3 minuty (służy on wtedy jako 2 w 1 – peeling i maseczka). Zmywam letnią wodą i wycieram buzię do sucha za pomocą ręcznika papierowego. 
    Mimo, że byłam od wielu lat fanką peelingu morelowego Soraya, dziś znalazłam swojego wielkiego ulubieńca i pozostanę mu wierna na dłużej.
    Dajcie znać czy używałyście ten produkt i jak się sprawdził na Waszej skórze.

    Komentarzy: 8

    1. Anonimowy
      16 czerwca 2016 / 06:52

      używam już od dawna i jak byłam na badaniu skóry ostatnio to okazało się , że mam czysciutkie pory, żadnego syfu:D nawilżenie też prawidłowe a do nawilżenia używam sylveco lekki brzozowy ale chce spróbować Vianek nawilżający

    2. 3 czerwca 2016 / 12:05

      Ciekawa propozycja peelingu, z zaciekawieniem czytałam to co o nim pisałaś i naprawdę przekonująco piszesz o tym produkcie. Może sprawdzi się dla skóry wrażliwej. Może tak samo jak i Ty byłabym z niego zadowolona

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *