• Plusy i minusy manicure hybrydowego

    Do manicure hybrydowego wróciłam po ponad roku. Kiedy u Radzki usłyszałam o metodzie kombinowanej, stosowanej przez profesjonalistki z Indigo zdecydowałam zaryzykować. Wcześniej robiłam manicure hybrydowy na jednej z wysepek, gdzie można wykonać manicure bez zapisów. Panie, z których usług korzystałam pracowały na lakierach OPI.

    Manicure hybrydowy niszczy paznokcie

    Z wykonywania manicure hybrydowego zdecydowałam, gdy po którymś z nich zobaczyłam, że moje paznokcie są w opłakanym stanie. Bardzo długo dochodziły do siebie – były miękkie, rozdwajały się i łamały. A muszę wspomnieć, że nigdy nie miałam problemów z paznokciami. Po pewnym czasie zatęskniłam za hybrydami, bo przyznam szczerze, że nie jestem fanką tradycyjnych lakierów. Problemem u mnie jest to, że na zwykły mani trzeba bardzo uważać, a ja niestety należę do takich osób, które o wszystko się obijają (jakkolwiek to brzmi). Manicure tradycyjny z bazą i topem trzymał się u mnie średnio 3 dni zanim któryś z paznokci stwierdzał, że to za długo i pojawiał się piękny odprysk.

    manicure hybrydowy srebrny

    Jak się okazało na stan paznokci przy hybrydzie wpływało ich ściąganie. Najczęściej polecanym sposobem jest ściąganie hybryd za pomocą specjalnego płynu na bazie acetonu. Nie muszę chyba wspominać, że nie jest to super odżywcze dla naszych paznokci. Obecnie mam zdejmowane hybrydy za pomocą frezarki, dzięki czemu paznokcie są tak samo twarde i silne jak w momencie, gdy nie robiłam hybryd.

    Manicure hybrydowy metodą kombinowaną

    O tej metodzie pisałam już jakiś czas temu, ale nadal pojawia się wiele pytań. Manicure hybrydowy kombinowany (zwykły także) polega na malowaniu paznokci pod skórki za pomocą małego pędzelka. Dzięki temu nie widać przerwy między paznokciem, a skórkami, a odrost pojawia się nieco później. Manicure hybrydowy wykonuję 2x w miesiącu. W moim przypadku wygląda to tak, że odrost pojawia się po ok. 7-8 dniach (czyli normalnie). Przy normalnej metodzie miałam odrost po 3-4 dniach. Widzicie różnicę, prawda? Co ciekawe najszybciej pojawia mi się odrost na kciuku prawej ręki. A jak jest u Was?

    Zdobienia i kolory lakierów hybrydowych, które polecam

    Gustuję głównie w nudziakach, ale ostatnio zaczęłam trochę szaleć z wzorkami i zdobieniami paznokci. Miałam paznokcie pomalowane lakierem w kolorze nude, a na palcu serdecznym marmurek, miętowe paznokcie ze zdobieniem na palcu serdecznym, a obecnie mam pomalowane paznokcie lakierem Koko Loko Indigo (piękny, pudrowy róż) oraz zdobienie pixelem z Indigo. Efekt możecie zobaczyć poniżej. Jeśli jesteście fankami minimalistycznych zdobień, na pewno Wam się spodoba. Zresztą zobaczcie same (zachęcam do obserwowania naszego profilu na Instagramie, bo pokazuję tam zawsze moje nowe pazurki).

    Plusy i minusy manicure hybrydowego

    Plusy:

    • wytrzymałość (możesz robić dosłownie wszystko, bez obaw o odpryśnięcie lakieru)
    • świetna opcja na wakacje (nie musisz martwić się o wygląd Twoich paznokci, nie musisz także martwić się tym, że podczas wyjazdu musisz koniecznie je pomalować)
    • dużo fajnych opcji zdobień i wariacji
    • ponad 2 tygodnie bez malowania paznokci (czy muszę coś dodawać?!)
    Minusy:
    • po pewnym czasie pojawia się odrost, który nie wygląda zachęcająco
    • koszt (manicure hybrydowy jest droższy niż tradycyjny manicure)
    • czas (manicure hybrydowy robi się dłużej niż tradycyjny)
    • nie ma co się oszukiwać, ale przy manicure hybrydowym paznokcie się niszczą

    Ciekawa jestem czy lubicie manicure hybrydowy, czy raczej jesteście fankami tradycyjnego mani? Dajcie znać w komentarzach.

    Komentarzy: 33

    1. Anonim
      13 października 2020 / 15:43

      I love reading your site.

    2. Anonim
      12 października 2020 / 08:33

      This is a great blog.

    3. Anonim
      23 lutego 2019 / 09:29

      Manicure hybrydowy ma zdecydowanie więcej plusów niż minusów.
      Ale fajnie, że taki artykuł powstał.
      Przyda się tym osobom, które dopiero zaczynają przygodę z manicure hybrydowym i chcą
      zobaczyć jakie przemyślenia mają inni:)

    4. fiona45
      31 stycznia 2019 / 18:09

      Ja jestem zadowolona zawsze z takich pazurków, sprawdzają się pod wieloma względami. Warto czasem wykonać takie manicure trwałe i estetyczne.

    5. kamiś
      27 października 2018 / 10:33

      można naprawdę bardzo zredukować niszczenie paznokci. dobre produkty (takie jak neonail) oraz obowiązkowo frezarka i umiejętne się z nią obchodzenie 🙂

      • 27 października 2018 / 16:42

        Zdecydowanie. Zawsze miałam problem z paznokciami po hybrydach, odkąd mam zdejmowane hybrydy frezarką – nic się z nimi nie dzieje złego 🙂

      • Ola
        28 października 2018 / 07:37

        Prawda 😀 szkoda mi pazurków na aceton…

        • 28 października 2018 / 13:44

          Zdecydowanie! Szukając kogoś kto robi paznokcie w Warszawie wiele razy słyszałam, że frezarka niszczy paznokcie. Owszem, jeśli ktoś się nie umie nią obsługiwać 😉

    6. 14 września 2017 / 18:04

      Osobiście nie wyobrażam sobie malowania paznokcie zwykłym lakierem. Zdecydowanie manicure hybrydowy to oszczędność czasu a co najważniejsze efekt jest długotrwały.

    7. Anonimowy
      28 sierpnia 2017 / 11:49

      ja robię hybrydy od 2 lat i mam wciąż tak samo mocne paznokcie 😛 chociaż to moe być akurat zasługa odżywki semilaca 😛

    8. Anonimowy
      15 sierpnia 2017 / 20:39

      W sumie dwa razy miałam robioną hybrydę i … moje paznokcie zdecydowanie źle to zniosły, choć i tak normalnie są dość łamliwe i niezbyt mocne. Po hybrydach musiały długo dochodzić do siebie. Myślałam, że to może kwestia techniki, kosmetyczki, dlatego spróbowałam drugi raz i nadal to samo. Do hybrydy nie wrócę. Teraz mam zamiar spróbować manicure tytanowego – ponoć jest lepszą alternatywą dla hybrydy.

      • 28 sierpnia 2017 / 15:55

        Ja teraz znowu robię hybrydę, ale metodą małego pędzelka. Zdejmowane mam frezarką. Nigdy nie słyszałam o manicure tytanowym. Sprawdzę co to za cudo 🙂

    9. 13 sierpnia 2017 / 17:43

      Lubię hybrydy choć faktycznie po dłuższym czasie niszczą paznokcie. Pozdrawiam 🙂

      • 14 sierpnia 2017 / 05:09

        Niestety hybryda nie jest obojętna dla paznokci, ale dla takiej wygody warto się przemęczyć 😉

    10. 13 sierpnia 2017 / 17:08

      Ja jeszcze nie robiłam takiego manicure, ale będę musiała spróbować, bo moje paznokcie również są w opłakanym stanie. Łamią się, a na dodatek, choć wstyd się przyznać, od jakiegoś czasu zaczęłam je obgryzać, czego nie robiłam od podstawówki. Do tej pory byłam zwolenniczką tradycyjnego manicure, ale kto wie, może zdecyduję się na hybrydowy.

    11. 12 sierpnia 2017 / 18:52

      Moją przygodę z hybrydami zaczęłam rok temu i muszę przyznać, że jestem mega zadowolona. Fakt, może paznokcie troszkę się niszczą ale u mnie tego jakoś nie widać i trzeba trochę czasu na niego poświęcic ale za to potem mam spokój na miesiąc i cudne pazurki ręcznie malowane o które nie muszę się martwić, że coś się złamie itp. Dla mnie rewelacja i jaka satysfakcja 🙂

      • 13 sierpnia 2017 / 07:01

        Sama robisz pazurki? 🙂 Dla mnie to, że nic się nie dzieje ponad 2 tygodnie jest ogromnym plusem. Nie muszę się martwić o wygląd moich dłoni, bo nawet z lekkim odrostami wyglądają lepiej niż jakby odprysnął lakier.

    12. 10 sierpnia 2017 / 13:59

      Nie przepadam za hybrydą, ponieważ u mnie nie jest zbyt trwała i lakier odpada mi już po dwóch dniach! Robię tylko paznokcie żelowe, a raz na jakiś czas robię kilku tygodniowe przerwy, aby paznokcie mogły odpocząć ?

    13. 9 sierpnia 2017 / 17:23

      Musze spróbować ze ściąganiem lakieru pilniczkiem (frezarki nie mam), bo aceton faktycznie niszczy paznokcie .

      • 9 sierpnia 2017 / 18:55

        Nie wiem czy ściąganie pilniczkiem da ten sam efekt, tutaj powinni wypowiedzieć się specjaliści 🙂

      • sinister
        22 lipca 2018 / 17:54

        Pilnik da radę, ale będzie to czasochłonne. Byle to był dobry pilnik, najlepiej od którejś z hybrydowych marek (np. Neonail).

        • Fiona
          23 lipca 2018 / 10:57

          I tak polecałabym frezarkę, chociażby taką najprostszą… Neonail ma coś w ofercie. Byle nie zdzierać O.O

          • sinister
            21 października 2018 / 14:13

            Frezarka, zdecydowanie…

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *