• Najczęściej popełniane błędy w blogowaniu

    Początki blogowania są bardzo trudne. Jest to również czas, gdy popełnia się najwięcej błędów. Dziś chciałabym przestawić najczęstsze błędy, które popełniałam na początku mojej blogowej przygody. Może dzięki temu Wy nie będziecie popełniać tych błędów co ja.
    błędy, które najczęściej popełniamy

    Brak zakładki ,,O mnie”

    O tym, jak bardzo jest ważna taka zakładka pisałam już przy okazji tej notki. Teraz przypomnę o tym, dając przykład naszego bloga. Jak wiecie zaczęłam blogować sama. Kilka lat później do blogowania dołączył Piotrek. 
    Wtedy w ogóle nie myśleliśmy o tym, by się przedstawić. Oczywiście pojawiły się posty w stylu ileś faktów o nas (mamy zamiar odświeżyć ten post w najbliższym czasie, co o tym myślicie?). Nigdy nie było miejsca, w którym moglibyśmy powiedzieć o nas coś więcej, a Wy poznać nas trochę bliżej. 
    Szczerze mówiąc byłam zaskoczona patrząc na statystyki. Nie sądziłam, że aż tyle osób będzie chciało dowiedzieć się o nas czegoś więcej. A jednak jak się szybko okazało – byliśmy w błędzie 🙂

    Brak kanałów Social Media

    O tej tematyce mogłabym mówić godzinami, ponieważ jest to branża, w której pracuję. Kanały Social Media służą nie tylko do informowania o nowym poście, ale również do szybszego kontaktu z czytelnikami. Na e-maile zawsze staram się odpowiedzieć w kolejności, a jednak na FB przebywam bardzo często. Jeśli więc chcecie jakieś informacji na ,,już” piszcie na FB albo Instagramie.

    Blog, który nie ma fanpage to tak, jakby nie istniał.

    FB i Instagram to również dobre miejsce, gdzie możesz pokazać się z trochę innej strony – nie tylko jako autora bloga, ale może także jako podróżnika, smakosza orientalnej kuchni, a może osobę, która robi coś fajnego poza blogiem? Zrób fajne zdjęcie, dodaj do tego fajny tekst i unikalne hashtagi i post na Fanpage gotowy. Właśnie do tego służą kanały Social Media 🙂

    Brak harmonogramu publikacji postów

    O tym, jak bardzo jest to ważne, przekonaliśmy się na własnej skórze. Na początku nie istniało u nas coś takiego jak harmonogram. Posty szły wtedy, gdy zostały napisane. Czasami było to kilka dni, czasami tydzień. Były też takie okresy, że szło kilka notek w ciągu dnia. 
    O chaosie, który panował na naszym blogu (a o którym nie mieliśmy pojęcia!) przekonaliśmy się podczas archiwizacji starych postów (o czym zaraz też wspomnę). Dziś posty publikowane są według harmonogramu: poniedziałek, środa, piątek, sobota. 
    Dzięki harmonogramowi postów, czytelnicy wiedzą kiedy mogą się spodziewać nowej notki na blogu. 

    Archiwizacja postów

    U nas archiwizacja dotyczy głównie zdjęć. Po problemach na blogu związanym ze starszymi notkami (nie działały nam zdjęcia w postach z lat 2010-2012) zdecydowaliśmy się zarchiwizować wszystkie zdjęcia. Teraz jak jakaś grafika przestanie działać – dużo łatwiej nam jest ją podmienić na działającą. 
    Myślę, że warto o tym pomyśleć, szczególnie jeśli prowadzicie bloga już jakiś czas.

    Komentarzy: 22

    1. 29 czerwca 2017 / 08:47

      A obecnie dalej uważacie, że fanpage jest niezbędny? Bo muszę przyznać, że nie przepadam za fejsem, mam wrażenie, że powoli się kończy jego era (ale mogę się mylić) i na razie mam tylko Instagrama. I ciągle biję się z myślami odnośnie fb.

      • 29 czerwca 2017 / 14:30

        My obecnie nasz fanpage traktujemy raczej informacyjnie – wrzucamy tam info o nowych postach na blogu, ale także wrzucam jakieś fajniejsze zdjęcia z Insta czy ciekawostki, na które trafię.

        Niemniej jednak lepiej czujemy się na Instagramie i tam prężnie działamy, co chyba widać. Mamy coraz więcej followersów, więc chyba zmierzamy w dobrym kierunku 🙂

    2. 23 lutego 2017 / 09:35

      Ja mam ciągle problem z tym brakiem harmonogramu, ale już nad tym pracuję. 🙂 Musze zrobić też porządki ze zdjęciami.

    3. 10 stycznia 2016 / 00:43

      Cały czas zastanawiam się nad zakładką "o mnie"… nie do końca wiem jak powinnam ją zrobić – technicznie, a co gorsze nie jestem pewna w jaki sposób powinnam opisać siebie… W kwestii harmonogramu postów poczyniłam już pewne postanowienia, więc to mogę uznać za częściowo zrobione. Pozostałe punkty spełniam 🙂 Bardzo przydatny post pełen rad, które dla początkującego blogera są dosłownie "gwiazdami na ciemnym nocnym niebie" blogosfery – dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🙂

      • 10 stycznia 2016 / 16:09

        Możesz zrobić jako stronę na blogspocie. My tak mamy – nasza zakładka jest po prostu dodatkową stroną.
        W zakładce 'o mnie' powinny być informacje szczegółowe o Tobie. Napisz co lubisz robić, czym się pasjonujesz itd. 🙂
        Dziękuję za miłe słowa na temat postu. Przyjemnie się czyta takie komentarze :)) lubię się dzielić wiedzą i doświadczeniem. Ja niestety nie miałam nikogo takiego, więc do wszystkiego musiałam dojść sama. Dzięki temu mogę teraz pomóc innym 😉

    4. 8 stycznia 2016 / 20:01

      Oj widzę te błędy u siebie 🙁 dzięki za wpis,poprawie je 🙂

    5. 8 stycznia 2016 / 15:33

      Ja popełniałam podobne błędy, dzięki aktywacji Instagram i FB blog zyskał o wiele więcej wyświetleń.

    6. 8 stycznia 2016 / 15:17

      Ciekawy post, chociaż ja nie do końca uważam, że harmonogram jest konieczny. Warto mieć listę postów do napisania i publikacji, żeby pamiętać, kiedy denko, kiedy ulubieńcy, kiedy czas na recenzję itd., ale przynajmniej dla mnie jako czytelnika nie ma większego znaczenia dzień, kiedy mogę przeczytać post na obserwowanym blogu. I tak codziennie sprawdzam nowe posty na bloggerze i klikam w te, których temat mnie zainteresuje (podobnie robię przeglądając blogowego facebooka) i nie pamiętam, kiedy kto zazwyczaj publikuje coś nowego. Jeśli obserwujemy sporo blogów, to po prostu nie da się tego spamiętać 🙂 Za to wierzę, że taka rutyna może pomóc autorowi bloga, ponieważ wtedy wiemy, kiedy powinniśmy dodać coś nowego, jest większa motywacja, żeby się nie obijać i nie odkładać na kolejny dzień.

      • 8 stycznia 2016 / 17:10

        Uważam podobnie, harmonogramu nie biorę za priorytet 🙂 Ale cała reszta jestem jak najbardziej na tak 🙂

      • 8 stycznia 2016 / 18:37

        Teoretycznie tak, ale jest spora grupa czytelników, którzy zapisują ulubione blogi w zakładkach i tylko tak je śledzą. Owszem dla nas to było też duże ułatwienie i trzeba też wspomnieć, że odpowiedni harmonogram publikacji może dawać efekty jeśli chodzi o popularność bloga. Warto sprawdzić w Google Analytics w jakie dni jest najwięcej czytelników na blogu i w te dni publikować posty 🙂

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *