• WaterMax Aqua Gel Cream Mizon recenzja

    WaterMax Aqua Gel Cream Mizon recenzja
    WaterMax Aqua Gel Cream Mizon recenzja

    Skóra mieszana i tłusta potrzebuje odpowiedniej dawki nawilżenia. Moja mieszana i kapryśna cera, kiedy ją przesuszę, od razu reaguje wysypem, szczególnie na policzkach i brodzie. Dlatego też staram się dbać o to, żeby nigdy nie była przesuszona, bo wiem czym to się skończy. 

    Aby odpowiednio nawilżyć moją skórę, sięgam po krem Water Max Mizon, bo jest lekki, ładnie pachnie i jest naprawdę porządną dawką nawilżenia.
    Ten krem uwielbiam przede wszystkim za to, że jest lekki, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze (czego bardzo nie lubię). Jego konsystencja jest żelowa i przypomina mi krem, który używałam dawno temu – Biotherm Aquasource. Bardzo lubiłam ten krem właśnie dlatego, że wyróżniał się tą lekkością i konsystencją kremowo-żelową. Niestety był bardzo drogi. 
    Krem Mizon jest świetny do cery mieszanej. W okresie letnim, kiedy bywały bardzo suche i upalne dni, nakładałam jego grubszą warstwę na skórę. Czułam wtedy, jak moja skóra z wdzięcznością pochłania produkt. Zdradzę Wam mój sekret – raz w tygodniu nakładam grubszą warstwę kremu (poprzez jego wklepanie) na noc. Po obudzeniu moja skóra jest idealnie nawilżona i wygląda bardzo świeżo.
    Produkt jest bardzo wydajny. Opakowanie 125 ml mam drugi miesiąc, a zużyłam pół opakowania opakowania. Już niewielka ilość kremu wystarczy, żeby pokryć czoło, nos, policzki i brodę. Krem nakładam również na szyję i dekolt.
    Produkt występuje również w mniejszej tubce, którą zabieram na wyjazdy. Opakowanie 125 ml jest duże i dość ciężkie, w podróży lepiej sprawdzi się wersja w tubce.
    Krem Mizon świetnie współpracuje z Bandi z kwasem migdałowym. Mizona nakładam na dzień, a Bandi 4 dni w tygodniu na noc, 1 raz w tygodniu na noc nakładam WaterMax. 

    Komentarzy: 8

    1. 10 września 2016 / 22:40

      Nie słyszałam o tym produkcie, myślę, że byłby dobry do mojego typu cery.
      Pozdrawiam 🙂

    2. 9 września 2016 / 09:01

      Wygląda i brzmi ciekawie, a wiadomo jaki jest jego skład? Czy dużo ma w sobie chemii?

      • 9 września 2016 / 12:14

        Skład (że strony Mizon Polska):(INCI): Water, Cyclomethicone, Alcohol, Butylene Glycol, Niacinamide, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Trehalose, Sodium Hyaluronate, Polysorbate 20, Triethanolamine, Carbomer, Bis-peg-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Xantham Gum, Lecithin, Ursolic Acid, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate, Harnamelis Virginiana (witch Hazel) Leaf Extract, Citrullus Lanatus (watermelon) Fruit Extract, Ocimum Basilicum (basil) Leaf Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Glacier Water, Sea Water, Betula Platyphylla Japonica Juice, Hydrolized Corallina Officinalis Extract, Honey Extract, Biosccharide Gum-1, Sodium Pca, Betain, Sorbitol, Glycine, Alanine, Proline, Serine, Threonine, Arginine, Lysine, Glutamic Acid, Olea Europaea (olive) Fruit Oil, Glycyrrhiza Glabra (licorice) Root Extract, Broussonetia Extract, Disodium Edta, Caprylyl Glycol, Ethylhexyl Glycerin, Tropolone, Ci 19140, Ci 42090, Fragrance

    3. 8 września 2016 / 21:46

      Powinnam spróbować! Mam skórę mieszaną i co chwilę wysyp na twarzy. 3 dyszki na karku a pryszcze dalej się mnie trzymają 🙂

      • 9 września 2016 / 05:48

        Witam w klubie. Ja mam 26 i od kilku tygodni moja cera znowu zaczęła szaleć. A myślałam, że pożegnałam trądzik na dobre…

    4. 8 września 2016 / 18:33

      Moja skóra jest właśnie taka, ale wszystko ją zapycha, może go wypróbuję z iskierką nadziei że tym razem będzie inaczej 😉

      • 8 września 2016 / 20:07

        Ten krem nie powinien Cię zapchać. Jest bardzo lekki, nawet moja kapryśna skóra dobrze na niego reaguje 😉

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *