Dziś mam dla Was pyszną zupę, którą wymyśliłam już jakiś czas temu. Jeśli lubicie mocno grzybowy smak, to coś dla Was. Grzyby shiitake są również świetną bazą do wegańskiej zupy grzybowej (na Boże Narodzenie), ponieważ mają intensywny smak i zapach.
Składniki:
– litr bulionu warzywnego
– 1 średni por
– opakowanie grzybów shiitake
– pół kostki naturalnego tofu
– opakowanie makaronu ryżowego wstążki
– łyżka sosu sojowego
– łyżka majeranku
– 3 liście laurowe
– 2 ziela angielskie
– szczypior do ozdoby
Przygotowanie:
Grzyby shiitake myjemy i kroimy w dość grube paski. Por myjemy i kroimy na 4 części. Wlewamy bulion do garnka i wrzucamy grzyby, por, liście laurowe, ziele angielskie, wlewamy sos sojowy. Całość gotujemy na małym ogniu do momentu, aż grzyby będą miękkie.
Tofu kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju aż do uzyskania złocistej skórki z każdej strony.
Makron ryżowy przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, a następnie odcedzamy i przekładamy porcję do głębokiego talerza lub miski. Wrzucamy tofu (pół kostki wystarczy na 2-3 porcje) i zalewamy całość bulionem z kawałkami grzybów (por zostawiamy w garnku). Zupę posypujemy szczypiorkiem. Smacznego 🙂
Uwagi:
- Zupa jest jeszcze smaczniejsza na drugi dzień,
- Najlepsze tofu, które ma super skład pokazywałam na Instagramie: klik można je kupić np. w Piotrze i Pawle,
- Tak przygotowane tofu może być też świetnym dodatkiem do sałatek.
Uwielbiam grzyby ! Czasami mam ochote na typowa polska zupe grzybowa, ale do tych azjatyckich tez sie przekonalam kilka lat temu. Z checia wyprobuje przepis, szczegolnie, ze zupa wyglada na zdjeciu bardzo smakowicie.
Wygląda obłędnie! Uwielbiamy takie dania, zwłaszcza z grzybami shiitake 🙂
Nie no muszę zrobić sobie jeść, bo oszaleje zaraz!:)
Haha 😀 Smacznego :*
Uwielbiam grzyby 🙂 Wygląda bardzo smakowicie 🙂
Nie przepadam specjalnie za grzybami, ale ta zupa wygląda tak pysznie, że bym spróbowała 🙂
Naprawdę? Ja uwielbiam grzyby – zbierać i jeść w każdej postaci 😀
O jejku jak pysznie wygląda 🙂
Zapowiada się bardzo apetycznie 🙂
mm sezon na zupy 🙂 w tamtym roku urzekła mnie ramen – więc tofu w zupie, smacznie 🙂
Pyszności 🙂 Ja czasami kupuje zimą boczniaki, te są bardziej dostępne w moim mieście. Zrobiłam z nich wegańskie 'flaczki' 🙂 Natomiast co roku zbieram i suszę grzyby, z takich grzybów zupa wychodzi niesamowicie intensywna w smaku 🙂
Zawsze się bałam tych grzybów, hahah xD
Chyba się na nie skuszę 🙂
Nie wiesz co tracisz, są bardzo smaczne i aromatyczne 😀
Od kilku dni tofu zalega w naszej lodówce i nie miałam właściwie żadnego konkretnego pomysłu jak je przyrządzić. Mam nadzieję, że uda mi się zakupić shitake w ciągu najbliższych dni, bo Twój przepis Dominiko wygląda bardzo apetycznie – pozdrawiam serdecznie 🙂
Daj znać czy Ci smakowała zupa 🙂
Wygląda apetycznie 😉