Od połowy marca mieszkamy w Warszawie i najprawdopodobniej zostaniemy tu na stałe. Zanim jednak wyprowadziliśmy się z Gdańska do Warszawy, zalała nas fala mitów związanych ze stolicą. Dzisiaj chciałabym obalić kilka mitów na temat życia w Warszawie, które krążą po Polsce. W poście będę się często odnosić do mieszkania w Gdańsku, bo w związku z tym że mieszkaliśmy tam przez długie lata, będzie mi najprościej odnieść się na przykład do kosztów życia w Gdańsku.
Mit: jedzenie w Warszawie jest droższe
To jeden z pierwszych mitów, które usłyszeliśmy po tym, gdy powiedzieliśmy rodzinie, że przeprowadzamy się do Warszawy. W Gdańsku zamawialiśmy zakupy przez e-sklep Piotr i Paweł czy Tesco, w Warszawie zamawiamy zakupy z Tesco i UWAGA – za zakupy płacimy tyle samo. Ceny jedzenia w Gdańsku i w Warszawie są takie same – oczywiście ceny zakupów spożywczych zależą od tego gdzie kupujemy. Wiadomo, że na ekologicznych ryneczkach czy w luksusowych dzielnicach mogą być droższe, ale mimo wszystko wysokie ceny żywności to jeden wielki MIT. To samo tyczy się jedzenia na mieście – ceny w Gdańsku i w Warszawie są porównywalne.
Fakt: komunikacja miejska w Wawie jest droższa niż w Gdańsku
To prawda. W Warszawie ceny biletów są droższe o ok. 40 groszy. Trzeba jednak zaznaczyć, że bilety mają różne ważności czasowe. W Gdańsku są 3 rodzaje biletów – ulgowy, normalny na jeden przejazd i normalny godzinny (kupując ten bilet w ciągu godziny możemy się przesiadać na inne autobusy lub tramwaje na terenie Gdańska). W Warszawie są bilety strefowe. Najczęściej korzystamy z biletów 75-minutowych (aby dojechać z Mokotowa do centrum musimy kupić ten bilet, bo na 20-minutowym tylko raz udało mi się dojechać do centrum). W Warszawie są spore korki, szczególnie w centrum, więc nie polecam ryzykować, tylko od razu kupić ten bilet. Jego cena to 4,40 zł. (bilet normalny).
Bardzo dużo osób dojeżdża do centrum i okolic do pracy. Stąd też tłumy w godzinach porannych i popołudniowych w komunikacji miejskiej. Nierzadko do centrum i okolic dojeżdżają ludzie spoza Warszawy (bliższe i dalsze okolice). Warszawa jest BARDZO DOBRZE skomunikowana. Właściwie wszędzie da się dojechać autobusem, tramwajem czy metrem. My dość rzadko podróżujemy komunikacją miejską, bo znaleźliśmy tańszy (szczególnie w dwie osoby) i bardziej komfortowy sposób transportu – Taxify. To coś mniej więcej jak Uber, ale jakość jest według mnie dużo wyższa. Ta aplikacja jest już dostępna również w Trójmieście! Jeśli po instalacji, w aplikacji Taxify wpiszecie kod: EJFX7 – dostaniecie 10 zł. rabatu na pierwszy przejazd.
Fakt/Mit: ceny mieszkań na wynajem są dużo wyższe
To zarówno fakt jak i również mit. Wszystko zależy od tego, jakiego mieszkania szukamy i w jakiej dzielnicy. Ceny wynajmu pokojów są porównywalne do cen wynajmu pokoju w Gdańsku. Droższe są jednak ceny wynajmu mieszkań w fajniejszych dzielnicach. W Warszawie jest bardzo dużo osiedli zamkniętych (przejście na inną stronę ulicy to zgroza! Trzeba chodzić na około!), przez co ceny mieszkań są wyższe. Wyższe ceny są też w przypadku chęci kupna mieszkania. Oczywiście i tutaj liczy się w jakiej dzielnicy chcemy kupić nieruchomość.
Mit: w Warszawie są ogromne korki
Pokażcie mi gdzie, w większym mieście nie ma korków? Korki były również i w Gdańsku (Jaśkowa Dolina czy Obwodnica były wiecznie zakorkowane). Im bliżej centrum, tym dłuższej stoisz w korku, szczególnie w godzinach, gdy każdy jedzie lub wraca z pracy. Trzeba pamiętać ile ludzi mieszka w stolicy 😉 Zauważyliśmy (nie mam pojęcia od czego to zależy), że największe korki są w środy i w piątki.
Fakt/Mit: pensje są dużo wyższe niż w Gdańsku
To nie do końca fakt, bo wszystko zależy od branży, w jakiej się obracamy. Prawdą jest jednak to, że w stolicy jest więcej firm i co za tym idzie – więcej możliwości na zmianę pracy. W Gdańsku w branży, w której się obracam (Social Media i Influence marketing) było, jak szukałam pracy, po 3-4 ogłoszenia (jak dobrze poszło). W Warszawie jest minimum 20-30. Nie ma co ukrywać, że tutaj jest dużo więcej miejsc pracy i możliwości. Ludzie też bardziej przychylnym okiem patrzą na współpracę zdalną niż w Trójmieście. Tam w większości wszyscy chcieli, by siedzieć 8 h w biurze, co dla mnie nie było fajne.
Fakt: Najczęściej pracuje się w godzinach 9-17
To fakt, w Warszawie w wielu firmach pracuje się w godzinach 9-17. Ma to swoje plusy i minusy. Początkowo (zanim zaczęłam pracować z domu) kompletnie nie mogłam się przyzwyczaić do tych godzin pracy. O godzinie 16:00 byłam już tak zmęczona, że marzyłam by pójść do domu. Dla mnie te godziny pracy nie są idealne, ale to wszystko kwestia przyzwyczajenia. Piotr natomiast pracuje w elastycznych godzinach pracy. Może przyjść do pracy w godzinach od 7 do 10 i wrócić do domu w godzinach od 15 do 18. Jak widać – wszystko zależy od firmy, w której się pracuje.
Mit: W Warszawie wszędzie jest daleko
To nieprawda. Gdy już się pozna Warszawę, okazuje się że odległości wcale nie są takie duże (oczywiście w porównaniu z Gdańskiem czuć różnicę, ale Gdańsk jest mniejszy). Poza tym jest świetnie zorganizowana komunikacja miejska i bardzo tanie taksówki a’la Uber (jeśli jedziemy we dwójkę do centrum, bardziej nam się opłaca jechać tą taksówką niż komunikacją miejską!).
Tak, jak napisałam na początku – odnosiłam się do naszych doświadczeń związanych z życiem w Gdańsku i pobytem od kilku miesięcy w Warszawie, by napisać fakty i mity na temat życia w Warszawie. Jeśli jesteście ciekawi dlaczego dopiero teraz przeprowadziliśmy się do Warszawy, koniecznie zajrzyjcie do postu na temat tego jak byliśmy jedną nogą w Warszawie. A jeśli interesuje Was jak przeprowadzka do Warszawy wpłynęła na stan mojej skóry, zajrzyjcie do postu w którym polecam świetne, koreańskie maski na płacie bawełnianym które uratowały moją skórę po przeprowadzce.
Dajcie znać w komentarzach w jakich miastach mieszkacie i czy znacie jakieś mity na temat mieszkania w Waszym mieście?
Witaj, czytam wpis po roku od jego ukazania się, chciałam zapytać jak po tym czasie wrażenia z mieszkania w stolicy? Na plus czy może wrociliscie do Gdańska? Czy bardzo brakowało Wam morza, plaży, przyrody nadmorskiej? A może zupełnie nie?
Nadal mieszkamy w Warszawie, tylko w innym miejscu (blisko Centrum). Jeśli chodzi o wydarzenia, to w Trójmieście w porównaniu z Wawą nic się nie działo. Tutaj jest co chwilę coś – pokazy mody, eventy, press day czy po prostu jakieś fajne wydarzenia niezwiązane z blogowaniem. Poza tym tutaj jest dużo więcej możliwości rozwoju w naszych branżach (zawodowo), w porównaniu z Trójmiastem.
Początkowo brakowało nam zieleni (mieszkaliśmy w okolicy dużej ilości biurowców i totalnego braku zieleni) i morza, to oczywiste, ale mieszkając w Trójmieście też nie bywaliśmy często na plaży – bardzo dużo pracujemy i po prostu nie mieliśmy nigdy na to czasu 🙁 Teraz mieszkamy w okolicy dwóch dużych parków, więc jak mamy ochotę się zrelaksować, to idziemy na spacer. W ogóle na początku było ciężko się przestawić – trzeba było poznać całe miasto, jakieś fajne miejsca czy chociażby przestać się gubić w tunelach podziemnych w Centrum (nadal czasami wychodzę nie tam, gdzie trzeba hahaha).
Jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji o przeprowadzce z Trójmiasta do Warszawy. Na pewno do Trójmiasta nie wrócimy. Tutaj czujemy się dobrze pod względem rozwoju, finansowym i stylu życia.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie
Zastanawiasz się nad przeprowadzką z Trójmiasta do Wawy? 🙂
Tak, zastanawiamy się nad przeprowadzką.
Jeśli jesteś nastawiona na rozwój, to jest miejsce zdecydowanie dla Ciebie 🙂 Tutaj naprawdę jest wiele możliwości, trzeba tylko chcieć.
Ja mieszkałem kiedyś w Zabrzu, mieście wielokrotnie mniejszym, niż Warszawa. I tam wszędzie miałem dalej i dłużej, niż w Warszawie. Tu jest świetnie zorganizowana komunikacja i nie mając samochodu da się wszędzie dotrzeć o wiele sprawniej, niż na Śląsku.
To prawda! W Warszawie komunikacja miejska jest świetna. Wiele osób rezygnuje z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej – jest dużo szybciej dojechać gdzieś autobusem (buspasy), tramwajem czy metrem (o ile nie ma jakiejś awarii lub ewakuacji przez zagubiony bagaż).
Co do droższych cen faktycznie jeśli chodzi o mieszkania to dużo zależy od dzielnicy. Czuję to teraz po przeprowadzce do tzw. lepszej dzielnicy. Mimo, że nie wydaję więcej pieniędzy na jedzenie, to jednak sam koszt czynszu sprawił, że przewiozłam swoje meble. Jeszcze będę musiała poczekać na zmianę aranżacji wnętrza. A niby Warszawa to Warszawa.
Dobrze wiedzieć, ponieważ faktycznie wiele tych faktów o tym mieście często słyszy się od wielu osób, a okazuje się, że są tylko mitami. Mieszkam poza miastem, więc nie mogę odnieść się do tych informacji (ma to swoje wady – wszędzie trzeba dojeżdżać, ale bardzo wiele zalet). Super blog! 😉
Mitów jest wiele, ale spisałam te, które najczęściej słyszeliśmy.
Ja bym nie mogła na pewno mieszkać w centrum Warszawy, tak samo jak nie mieszkaliśmy w centrum Gdańska (15 minut autobusem od centrum to idealna odległość). Bardzo dziękujemy i zapraszamy ponownie 🙂
Przeprowadzając się do Wrocławia z mniejszej miejscowości (pod Wrocławiem) też słyszałam, że będzie drożej bla bla bla. Zawsze w dużym mieście jest drożej 😛
To chyba taki ogólny mit, nie ważne gdzie się przeprowadzasz 😉
Nadal mieszkasz w Warszawie? Sama myślę o przeniesieniu się z Wrocławia i zastanawiam się czy byłby to dobry krok
Tak, jeszcze mieszkamy w Wawie, ale planujemy za ok. 1,5 roku przeprowadzkę do Francji.
Bardzo dobrze nam się mieszka w Warszawie, ale jednak korci nas, by żyć na Lazurowym Wybrzeżu. Co chciałabyś wiedzieć na temat Wawy?