Buty Chanel są według mnie jednymi z najpiękniejszych butów, jakie mogłabym sobie wymarzyć. Oczywiście nie wszystkie. Te, o których marzę to model Slingback w wersji beżowo-czarnej. Te klasyczne, beżowe buty na obcasie typu słupek z czarnym noskiem pasują do sukienek czy spodni. Są idealne, a ich jedynym minusem jest cena – ok. 830 euro. Mimo, że te buty na pewno będą moje, trochę boję się o to, że mogłabym o nie przesadnie dbać (bo przecież ponad 800 euro to nie jest mało). Niestety warunki w Polsce nie pozwalają na wyjścia w tak drogich butach na co dzień. Oczami wyobraźni widzę jak moje buty Chanel Slingback wyglądałyby po spotkaniu z polskimi chodnikami.
Jeśli ktoś również choruje na buty Chanel, a nie może sobie na nie pozwolić – nie martwcie się. Znalazłam dla Was tańsze odpowiedniki. Fanki butów zapraszam również do przeczytania postu o wielkim projektancie butów Manolo.
Buty Chanel Slingback – tańsze odpowiedniki
Chanel Slingback są klasyczne i piękne, a bardzo podobny model ma w swojej ofercie sklep internetowy Deezee. No i nie kosztują 800 euro, a jedyne 119 zł. (obecnie są na promocji i kosztują 77,99 zł.). Prawda, że są bardzo podobne? Buty są dostępne pod tym linkiem
Bardzo podobne buty ma też w swojej ofercie Zara. Nie są jeszcze dostępne (to prawdopodobnie nowa kolekcja), ale możecie zapisać się, by otrzymać powiadomienie, gdy będą dostępne. Te buciki możecie znaleźć tutaj.
Beżowo-czarne Mules Chanel – tańsze odpowiedniki
Drugim modelem butów Chanel, który co prawda nie jest w moim typie (nie lubię szpilek) są klapki chanel Mules. Również w kolorze beżowo-czarnym. Cechą charakterystyczną tych butów jest obcas z perłą, który według mnie jest naprawdę ciekawy. Poniżej zobaczycie oryginalne buty.
Bardzo podobne buty w tej samej wersji kolorystycznej znajdziecie w sklepie internetowym Deezee. Buty posiadają perłę w obcasie jak w oryginalnej wersji Chanel. Ten model możecie kupić tutaj
Jeśli jesteście tak jak ja fankami beżowo-czarnych butów mam dla Was jeszcze jedne, klasyczne czółenka z Zary. Buciki są dostępne tutaj.
Poniżej kilka inspiracji z moimi wymarzonymi Slingbackami od Chanel w wersji beżowo-czarnej. Czyż one nie są piękne?
Obrazki chyba nie pokazują
Była globalna awaria cloud flare. Teraz nasz blog już działa poprawnie 🙂
nadal nie pokazują zdjęcia :/
Z jakiej przeglądarki korzystasz? Wchodzisz na bloga z telefonu czy z komputera? Jaki masz system na telefonie lub komputerze? Daj znać, będziemy sprawdzać co się dzieje, bo według informacji systemowych wszystko jest ok.
Ja ostatnio zakupiłam podobne do tych z Zary, ale w klasycznym kolorze beżowym na stronie sklepu Renee za jakieś 55zł. Są mega wygodnie i pasują prawie do wszystkiego (ale co do jakości to te czarne noski od spodu się trochę ścierają, więc trzeba ostrożnie chodzić) <3 Ludzie się gapią, ale widocznie nie są jeszcze gotowi na taki styl 😛 Teraz czaję się na te z klasycznym obcasem, które też są czasami dostępne na Renee w cenie 35 zł 🙂 Na oryginalne raczej się nie skuszę, bo pewnie chodziłabym w nich tylko po domu, żeby nie zniszczyć :O
O proszę, Renee też ma je w swojej ofercie? Nie wiedziałam 🙂
Ja zbieram na oryginalne, ale zawsze jest coś innego. Marzą mi się, bo są cudowne. Jakiś czas temu Aimee Song pokazywała, że jej Chanel Slingback został zjedzony przez psa w kawiarni. Trzeba uważać Hahaha 🙂
Po co przepłacać, jak można kupić takie same buty i to o połowę taniej 🙂
Przede wszystkim chodzi o jakość. Nie ma co porównywać jakości butów Chanel i tańszych zamienników 😉
Rewelacyjne! Muszą być mega wygodne!
Myślę, że tak. Sam obcas w butach Slingback jest moim ulubionym. Nie przepadam za szpilkami.
Te buty to absolutne klasyki. No ale wiadomo, że nie każdą kobietę na nie stać
Masz rację, dlatego też podrzuciłam tańsze opcje 🙂
Świetne te buty. Chyba sie na takie skuszę na wiosnę. Zary za 99 zł genialne
Ja mam zamiar dalej odkładać na oryginalne. Będą świetnie pasować do torebki Chanel 🙂