Pierwsze wrażenia – strasznie ciężko się nakłada tą farbę, nawet przy pomocy drugiej osoby. Możliwe, że coś zrobiłam źle, bo niestety w instrukcji nie ma napisanych konkretnych proporcji, także bardzo ciężko określić ile czego dokładnie dać, żeby konsystencja była jak najlepsza.
Najpierw myjemy włosy szamponem bez SLS, gotujemy wodę do temp. ok.50 stopni (ja ugotowałam do wrzątku, a następnie studziłam do momentu, aż mogłam włożyć na sekundę palec do kubka z wodą). Później etap rozrabiania.
Na jedno farbowanie zużyłam pół puszki o pojemności 100 g oraz ok.5-6 łyżek ciepłej wody, tak aby konsystencja nie była zbyt gęsta, bo już w ogóle nie dałoby się tego nałożyć. Powiem tak- nakładanie zraża i to bardzo. Ciekawa jestem czy to kwestia wprawy, bo ja nakładałam ją pierwszy raz w życiu.
Chcę uzyskać jak najciemniejszy kolor, dlatego też będę trzymać hennę 2 godziny. Dam znać jaki jest efekt po wyschnięciu włosów, a za kilka dni dam znać jak wygląda kolor po kilku dniach.
Za 1h i 20 min. będę zmywać hennę. Zobaczymy czy ze zmywaniem też będzie tyle zabawy co z nakładaniem;)
Serdecznie zapraszam do letniego konkursu!
Termin trwania: 7-12 lipca (do północy), wyniki 13 lipca (nie podam dokładnie godziny, bo sama niestety jeszcze jej nie znam, ale na pewno do północy się wyrobię, hehe)
Zadanie: Napisz bez jakiego kosmetyku nie obejdziesz się latem (może to być kosmetyk kolorowy, pielęgnacyjny lub perfum) i dlaczego?
Odpowiedzi proszę pisać pod tą notką wraz z podaniem swojego adresu email, na który będę pisać do zwyciężczyni. Jeśli jednak chcesz mieć pewność, że wyniki zostały już zamieszczone na blogu – możesz zapisać się do subskrypcji, gdzie po każdej nowej notce na blogu – dostaniesz maila z taką informacją.
Uwaga! nie musisz być obserwatorem bloga, żeby wziąć udział w konkursie. Jestem przeciwniczką tego typu konkursów, bo nie zbieram w ten sposób czytelników.
Losowanie: Spośród wszystkich odpowiedzi wylosuję 5, których najbardziej mi się spodoba. Następnie za pomocą generatora liczb wylosuję osobę, która cieszyć się będzie wygraną.
A teraz najciekawsze, czyli nagroda:
– naturalna kula do kąpieli zrobiona przez KLavender SPA
– musujący piasek do kąpieli Bielenda, Powitanie z Afryką
– Próbka Vichy Aerateint Pure kremowy podkład do skóry suchej
– Próbka zapachu Evidence HOMME
– Nivea BB Cream próbka do cery jasnej i śniadej
– Vichy Idealia BB Cream próbka odcień jasny
– Jadwiga Krem Bionawilżający z kolagenem i wit. A+E próbka
– Jadwiga Krem Matująco-Antybakteryjny
– Nivea volume sensation szampon nadający objętość próbka
– Żel pod prysznic Velaves 30 ml
– Naszyjnik idealny na lato z masy perłowej
Ja latem nie mogę się obyć bez balsamu do ciała. Nie muszę mieć makijażu, paznokci pomalowanych ale balsam na sobie muszę mieć. 🙂
Z natury mam suchą skórę. Jedynie skóry buzi nie mam suchej. Dziwne. Lubie jak moje ciało wygląda zdrowo, jest nawilżone i w ogóle. I oczywiście zapach też musi być ładny. Nie będę używała czegoś co nie ma ładnego zapachu. Idę ulicą i mam szorstkie nogi? O nie, nie ma takiej opcji. Latem dużo się pokazuje i ciało też musi być zadbane. Latem mniej się używa kosmetyków, ponieważ jest gorąco, ale dzięki Bogu balsam nie daje żadnego ubocznego efektu.
mój E-mail: paulin a_zxc@o2.pl
Na pewno nie będzie to duża różnica, ale o pare tonów powinno zejść.
Kolor wyszedł ok. Prawie taki sam jak mój naturalny, ale kolor włosów jest teraz ujednolicony:)
Pamiętaj, żeby nie myc włosów teraz przez jakiś czas (od farbowania należy 48 h nie stykać się z wodą i szamponami ;p) Kolor powinien się ładnie przyciemnić.
No way, jutro muszę umyć głowę, bo współpracownicy będą ode mnie uciekać;)
dobrych parę lat nie farbuję włosów, może ze dwa razy miałam szamponetkę, ale szał na zmianę koloru włosów już mi minął i teraz ciesze się naturalnym super brązowym kolorem. 🙂
Ja zdecydowanie chcę przyciemnić, ale do tego muszę wziąć następnym razem kolor ciemny brąz, bo ten odcień jedynie wyrównał kolor, a w ogóle nie widać, że były farbowane:)
Pisałam o Khadi tutaj :
http://poradyherrbaty.blogspot.com/2013/05/khadi-zioowa-koloryzacja-henna.html
Sama byłam baaardzo zadowolona z efektu, szkoda tylko że po miesiącu prawie całkowicie zniknęła z włosów ;p
do henny warto dodać odżywkę bez silikonów – ma wtedy gładszą konsystencję, henny jest "więcej" a i włosy po takim zabiegu nie będą suche 🙂
Dzięki, że mówisz. A jaką odżywkę do tego polecasz? hmm czyli rozumiem, że po zmyciu będę miała suche włosy? bosko…
A ile dajesz odżywki i czy dodajesz jeszcze do tego wodę?
pierwszy raz farbowałam khadi i na chwilę obecną jestem załamana samym farbowaniem.
Na moje włosy do łopatek daję około 60-75 g henny, zazwyczaj i tak mi jeszcze trochę zostaje. Najpierw dodaję wodę tak, aby konsystencja była podobna do śmietany, później dodaję dwie łyżki odżywki bez silikonów (ja stosowałam Glorię. oleju absolutnie, bo henna może nie chycić włosa). Jeśli w składzie nie ma indygo to możesz umyć włosy po 24 h (tyle henna potrzebuje, żeby wgryźć się we włos) od farbowania, jeśli jest to dopiero po 48 h (tyle potrzebuje indygo). Po tym czasie już możesz dodawać wszystko, ale przez te kilkanaście godzin należy pozostawić włosy "gołe" 🙂
ps. jeśli twoje włosy lubią zioła to nie będziesz miała suchych, różnie włosy reagują, to nie reguła:) nie martw się :*