Nie mogę uwierzyć, że mamy dzisiaj 1 grudnia. Święta za pasem, a ja pamiętam jeszcze poprzednie. Czas bardzo szybko leci. Podrzucam Wam moją świąteczną wishlistę, może znajdziecie coś dla siebie (wcale nie kuszę ;)) lub swoich bliskich.
Niedługo opublikujemy również nasze pomysły na prezenty dla różnych osób – od dziadka (mój dziadek jest bardzo specyficzny i nigdy nic nie chce. Z nim mam zawsze największy problem) po siostrę czy brata. Na pewno każdy znajdzie jakąś inspiracje dopasowaną do swojej rodziny.
Świąteczna wishlista 2016 |
- Resibo serum ujędrniające – jest na mojej liście już od dawna i bardzo chcę je wypróbować. Ten produkt jest naturalny i do tego podobno naprawdę działa. Chciałabym je przetestować na własnej skórze, bo 26 lat to idealny moment, żeby zacząć działać przeciwzmarszczkowo (oczywiście wcześniej też można).
- Rękawiczki Emu Apollo Bay Chocolate – moje poprzednie rękawiczki okazały się nie być tak wytrzymałe, jak oczekiwałam. Nie są też super ciepłe, a ja niestety jestem zmarzlakiem i potrzebuję ręękawiczek, które ogrzeją moje dłonie nawet w bardzo chłodne dni.
- Masełko otulające do ciała Naturativ (możecie je kojarzyć jako Pat&Rub) – uwielbiam je za zapach i działanie. Szybko się wchłania, pachnie karmelem i cytryną i bardzo dobrze nawilża. To mój numer jeden w zimowej pielęgnacji ciała.
- Torebka skórzana – Fabioletka black smooth – od dawna marzę o małej torebce, która nada się do stylizacji codziennych, ale także bardziej eleganckich. W końcu znalazłam idealny model na srebrnym łańcuszku (dodatkowy plus, bo bardzo lubię torebki na łańcuszku). Torebka wygląda na bardzo porządną, więc podejrzewam, że posłużyłaby mi kilka ładnych lat.
- Zoeva paleta cieni au naturel – nie do końca jestem przekonana czy na pewno ta paleta jest tą jedyną, ale zdobyłam zaufanie do firmy Zoeva, ponieważ już prawie rok korzystam z pędzli Zoeva Bamboo i jestem bardzo zadowolona. Jeśli miałabym je kupić jeszcze raz, na pewno bym się nie zawahała. Sprawdź jak sprawdzają się pędzle Zoeva po prawie roku używania (klik)
- Pomadka Mac Syrup – uwielbiam pomadkę Mac plumful, a Syrup wygląda równie kusząco. Najbardziej lubię pomadki Mac z wykończeniem Lustre, ten efekt najlepiej wygląda na moich ustach. Mac Syrup ma piękny odcień na żywo (przyp. w Galerii Bałtyckiej, w Douglasie są dostępne kosmetyki Mac). Ta pomadka po prostu skradła moje serce.
Ciekawa lista 🙂
Co jest na Twojej? Masz jakieś specjalne życzenia do Mikołaja?
Super lista. Na mojej wishliscie jest tylko torebka.
Jaka torebka? Codzienna czy bardziej wyjściowa? 🙂
Na mojej wishliście naturalne masła do ciała i oleje, tego u mnie nigdy za wiele.
Zdecydowanie nigdy za wiele! Ja teraz kończę olejek Bandi piernikowy z zeszłego roku, a tak poza tym olejki Kneipp i Fur mama. Zdecydowanie przerzuciłam się na olejki niż masełka. Chociaż masełku Naturativ otulającemu nie odmówię 🙂
Również słyszałam o tym serum Resibo 🙂
Mam od dawna chęć na to serum. Może Mikołaj mi przyniesie…Mężu jak to czytasz, to wiedz, że baaardzo chcę to serum…hahahaha 🙂
Dobrze, przekażę prośbę do Mikołaja 😉
Piotr
Ciekawa lista fajnych produktów 🙂
Świetna torebka, też o takiej myślałam 🙂
Ten model widziałam na żywo (koleżanka ma). Jest naprawdę świetna 🙂
A ja z MAC'a chyba najbardziej lubię efekt matowy 🙂 a z zoevy chciałbym pędzle <3
Ja matowych szminek nie mogę używać, bo bardzo wysuszają mi usta 🙁 Wyglądają pięknie, ale cóż…
Paletka to świetna opcja. 😉
Ja na pewno będę chciała nowe perfumy.
Świetna lista, tą paletkę też bym chciała 🙂
Ja właśnie pewna jej nie jestem. Wydaje się być fajna,ale są dwa błyszczące cienie, których bym nie używała. No nie wiem…
Świetne pozycje ?
Właśnie się dowiedziałam, że mój odhaczył jedną rzecz z listy. Ciekawa jestem którą 😀
Też mam ochotę na to serum z resibo 😉